Eimantas Bendzius razem z Tautvydasem Lydeką występowali w poprzednim sezonie w ekipie Lietuvosu Rytas Wilno. Obaj jednak pełnili drugorzędne role w litewskim zespole. Los sprawił, że gracze znów będą grali dla jednej drużyny - tym razem dla Trefla Sopot. Bendzius podpisał kontrakt jeszcze w okresie wakacyjnym, z kolei Tautvydas Lydeka w ostatni czwartek. Sezon zaczynał w ekipie Lietkabelis Poniewieża, ale po rozegraniu 11 spotkań postanowił przenieść się do Polski.
[ad=rectangle]
- Nie będę ukrywał, że ucieszyłem się na wiadomość, że Lydeka wspomoże naszą drużynę. Jestem przekonany, że ten gracz pomoże nam w walce podkoszowej. To dobry zawodnik, ale także bardzo w porządku człowiek na co dzień. Szybko zaaklimatyzuje się w naszej szatni - przyznaje Bendzius.
W ostatnim roku Lydeka w barwach Lietuvosu Rytas Wilni notował średnio 3,2 punktu i 1,9 zbiórki w Eurolidze oraz 4,3 punktu i 2,1 zbiórki w lidze VTB.
- Uważam, że on będzie sporym wzmocnieniem naszej drużyny. Powinien nam pomóc po obu stronach parkietu - podkreśla skrzydłowy Trefla Sopot.
Lydeka będzie trzecim Litwinem w drużynie z Sopotu. W drużynie obok Bendziusa jest także Sarunas Vasiliauskas, który w przeszłości nie miał okazji występować z nowym centrem Trefla. - Nie znam go osobiście, nigdy nie mieliśmy okazji występować w jednej drużynie. Widziałem jednak jak gra. Bardzo liczę na to, że nam pomoże - przyznaje rozgrywający reprezentacji Litwy.