1 
Śląsk Wrocław rozpocznie zmagania w nowym sezonie TBL od meczu z Wilkami Morskimi Szczecin, które w swoich szeregach mają byłych graczy WKS-u. Czy koszykarze trenera Emila Rajkovicia rozpoczną sezon od zwycięstwa?
[ad=rectangle]
Drużyna Śląska to zupełnie inny zespół niż ten, który w zeszłym roku zakończył zmagania w TBL na dziewiątej pozycji. Ekipa WKS-u została gruntownie przebudowana, co ma przynieść skutek w postaci awansu do fazy play-off. Podopiecznych trenera Rajkovicia ma cechować twarda i agresywna obrona oraz walka o każdy centymetr parkietu. Pod takim kątem dobierano zawodników i stąd obecność we Wrocławiu: Jakuba Dłoniaka czy Roberta Tomaszka.
Drużyna Wilków to bardzo ciekawie budowana ekipa, w której znajdziemy sporo rutyniarzy. Do Szczecina ściągnięto: Marcina Srokę, Huberta Mazura czy Pawła Kikowskiego, który w ubiegłym roku zdobywał punkty dla Śląska. Dla niego i dla Marcina Fliegera będzie to mecz przeciwko byłej ekipie, którą po latach niebytu wprowadzili do ekstraklasy. Teraz wszelkie sentymenty muszą odłożyć na bok i zrobią wszystko, aby pokazać, że Wilki to nie tylko silny zespół na papierze.
- Mam nadzieję, że nasza twarda i agresywna obrona pomoże nam w odniesieniu pierwszego zwycięstwa w sezonie - mówi przed meczem trener Śląska, Emil Rajković.
Wrocławianie rozpoczęli sezon meczem o Superpuchar Polski będąc przez trzy kwarty równorzędnym rywalem dla PGE Turowa Zgorzelec, ale ostatecznie to mistrz Polski wziął rewanż za finał Pucharu Polski i wygrał 85:70. Teraz czas na rozpoczęcie walki w lidze. WKS sprawdzi czy Wilki faktycznie mają takie ostre kły...
- Jeśli chodzi o taktyczny punkt widzenia to mamy rozpracowaną drużynę Wilków na czynniki pierwsze - kończy macedoński trener.
Kto wygra mecz we Wrocławiu? 
