Miał być liderem Jeziora Tarnobrzeg i jedną z gwiazd całej TBL. Nieoczekiwanie Melsahn Basabe nie sprostał oczekiwaniom Zbigniewa Pyszniaka i szybko zakończył swą przygodę z polską ekstraklasą. Zawodnik nie musiał jednak długo czekać na oferty. Swój debiutancki sezon na europejskich parkietach spędzi w lidze fińskiej, w zespole Helsinki Seagulls.
22-latek zaraz po tym, jak dowiedział się, że nie zagra w Jeziorze znalazł się w orbicie zainteresowań dwóch polskich klubów, ale ostatecznie temat ten dość szybko upadł. - Były sygnały, ale stało się inaczej. Cieszę się, że trafiłem do tego klubu - mówi były koszykarz kadry USA U-19.
[ad=rectangle]
Na Podkarpaciu Basabe grał zazwyczaj jako center, podczas gdy jego nominalna pozycja to silny skrzydłowy. - Liczę, że moje umiejętności zostaną dobrze wykorzystane i klub pozna się na mnie lepiej niż ostatnio. Nie musiałem długo czekać na kolejną szansę. Wiedziałem, że gra w Polsce to nie jest moja jedyna opcja - dodaje Amerykanin.
Basabe to nie jedyny gracz, który opuścił w ostatnim czasie szeregi Jeziorowców. Z zespołem pożegnał się także doświadczony Denis Ivanov.