Sparingowo: Rosa wygrywa w ostatnim teście za zamkniętymi drzwiami

W niedzielny wieczór podopieczni Wojciecha Kamińskiego rozegrali ostatni sparing przed inauguracją nowego sezonu. Bez udziału kibiców i dziennikarzy pokonali beniaminka z Dąbrowy Górniczej 94:69.

W pierwszych dziesięciu minutach beniaminek Tauron Basket Ligi postawił ciężkie warunki gospodarzom, prowadząc wyrównaną walkę. Dużo problemów sprawiał radomianom Myles McKay, najlepszy strzelec MKS-u (ostatecznie 24 punkty, najwięcej spośród wszystkich zawodników występujących na parkiecie). Niemniej jednak, po tej części to Rosa wygrywała 25:20.
[ad=rectangle]
W kolejnym fragmencie podopieczni Wojciecha Kamińskiego postawili dużo szczelniejszą obronę, z którą rywale nie potrafili sobie poradzić. W szeregach zespołu prowadzonego przez Wojciecha Wieczorka wyraźnie brakowało rotacji. Skrzętnie wykorzystywali to rywale, powiększając zaliczkę. Większa głębia składu oraz dominacja pod koszem Johna Turka napędzały grę Rosy.

O końcowym rezultacie rozstrzygnęła trzecia kwarta. Z półdystansu i dystansu trafiali Robert Witka i Łukasz Majewski, którzy łącznie zdobyli 36 "oczek". Wspomogli ich koledzy, wobec czego radomianie odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo.
 
Rosa Radom - MKS Dąbrowa Górnicza 94:69 (25:20, 23:16, 29:10, 17:23)

Rosa: Witka 18, Majewski 18, Turek 13, Adams 10, Szymkiewicz 10, Łączyński 6, Mirković 6, Gibson 6, Sokołowski 4, Jeszke 3, Zalewski 0, Zegzuła 0

MKS: McKay 24, Piechowicz 9, Weaver 9, Szymański 8, Małecki 6, Zmarlak 6, Dziemba 4, Koelner 3.

Źródło artykułu: