XII Memoriał im W. Michniewicza III dzień: Energa Czarni najlepsi

Zespół Energi Czarnych wygrał XII Memoriał im. Wojciecha Michniewicza, pokonując wszystkich rywali. W niedzielę słupszczanie zwyciężyli z Treflem Sopot. W drugim meczu Polski Cukier pokonał Anwil.

Kyle Shiloh miał 15 punktów i aż 12 asyst, notując fantastyczne double-double, a William Franklin do 18 oczek dołożył sześć zbiórek oraz trzy asysty i Energa Czarni Słupsk bez większych problemów poradziła sobie z Treflem Sopot.

Zawodnicy z Trójmiasta zanotowali lepszy moment tylko w trzeciej kwarcie spotkania, w której udało im się zmniejszyć straty z 11 do sześciu punktów (57:51). W ostatniej odsłonie jednak amerykański duet, wspomagany bardzo solidnym Bojanem Trajkovskim (17 punktów, pięć zbiórek), pokazał, która drużyna jest obecnie w lepszej sytuacji wyjściowej na trzy tygodnie przed rozpoczęciem sezonu.

Energa Czarni Słupsk wygrali wszystkie trzy spotkania w ramach toruńskiego memoriału ku pamięci Wojciecha Michniewicza, wygrywając imprezę, a Amerykanin William Franklin został uznany MVP.

Energa Czarni Słupsk - Trefl Sopot 84:69 (15:11, 27:20, 15:20, 27:18)

Energa Czarni: Franklin 18, Trajkovski 17, Shiloh 15, Śnieg 10, Seweryn 6, Eziukwu 4, Cywiński 0, Jakubiak 0, Przyborowski 0

Trefl: Kemp 18, Bendzius 13, Painter 11, Leończyk 9, Dzierżak 6, Michalak 6, Stefański 4, Kulka 2, Włodarczyk 0

Anwil Włocławek był równorzędnym rywalem dla Polskiego Cukru Toruń tylko w pierwszej połowie. Począwszy od połowy trzeciej kwarty gospodarze byli zbyt silnym rywalem dla Rottweilerów.

Świetny mecz rozegrał wracający po rocznej kontuzji Jarosław Zyskowski, który zdobył 21 punktów, trafiając czterokrotnie za trzy na cztery próby. Polski Cukier odniósł jednak wygraną nie tylko ze względu na formę jednego gracza, ale całego zespołu - poza polskim skrzydłowym jeszcze pięciu innych zawodników przekroczyło barierę 10 oczek, a Jamar Diggs do 14 punktów dodał pięć asyst.

Po stronie Anwilu najlepiej punktowali Deonta Vaughn (20 punktów) i Brandon Brown (19), ale nawet przy nazwiskach trudno postawić plus. Ogółem włocławianie rozegrali najsłabsze spotkanie ze wszystkich dotychczasowych sparingów.

Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek 96:70 (23:21, 23:20, 25:16, 23:13)

Polski Cukier: Zyskowski 21, Denison 17, Corbett 14, Diggs 14, Jankowski 12, Perka 10, Comagić 4, Jarmakowicz 3, Radwański 1, Lisewski 0, Nowakowski 0, Wilczek 0

Anwil: Vaughn 20, Brown 19, Wysocki 8, Krajniewski 6, Simon 5, Eitutavicius 4, Hajrić 4, Witliński 4, Jankowski 0, Warszawski 0

Źródło artykułu: