Rosa Radom bardzo solidnie prezentuje się w okresie przygotowawczym. W piątek podopieczni Wojciecha Kamińskiego pewnie pokonali Wikanę Start Lublin w Mistrzostwach Podkarpacia. Kamil Łączyński, który wrócił ze zgrupowania reprezentacji, zdobył w tym meczu osiem punktów.
- Jest duża chęć do treningów, ale zmęczenie towarzyszy mi od pierwszego dnia po powrocie. W klubie aktualnie trenujemy inaczej niż w ostatnich tygodniach na kadrze. Te treningi mają jeszcze charakter kondycyjny, więc łatwo nie jest - podkreśla reprezentant Polski, który optymistycznie zapatruje się na nadchodzące rozgrywki.
[ad=rectangle]
- Skład wydaje się ciekawy i sądzę, że jak wszystko zadziała tak jak sobie zakładamy, to możemy co najmniej powtórzyć wynik z zeszłego roku - ocenia Łączyński.
Bardzo dobrze prezentuje się John Turek, który może być mocnym punktem ekipy z Radomia. - Na pewno będziemy chcieli wykorzystać Johna, bo ma spore atuty w ataku. Gra jednak musi być zbilansowana, więc trudno powiedzieć, kto w drużynie w danym meczu będzie liderem - zaznacza Kamil Łączyński.
- Chciałbym, żeby moja rola była większa. Zobaczymy, jak to wyjdzie w sezonie. Chcę wygrywać i na tym się skupiam. Jak będę się dobrze prezentował, to na pewno wszyscy na tym skorzystają - przyznaje zawodnik.