Greg Surmacz doznał kontuzji uszkodzenia łąkotki pod koniec sierpnia, jeszcze przed pierwszym sparingiem Anwilu Włocławek, a pierwsze prognozy mówiły o około miesięcznej pauzie. Jak się jednak okazuje, zawodnik najprawdopodobniej szybciej wróci do treningów.
[ad=rectangle]
- Wszystko układa się bardzo pozytywnie. Badania pokazują, że jest coraz lepiej i choć na początku mówiłem o tym, że prawdopodobnie wrócę dopiero na ligę, teraz możliwy jest szybszy powrót - mówił zawodnik w niedzielę, przed sparingiem Anwilu z Polpharmą Starogard Gdański, mając na myśli, że być może wystąpi w turnieju Kasztelan Basketball Cup.
Wtorkowe badania dały jednak powody do większego zadowolenia. Uraz koszykarza goi się bardzo szybko i jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, Surmacz wróci do treningów już za tydzień.
Przypomnijmy, że kontuzjowany w zespole Anwilu Włocławek jest również Piotr Pamuła. W przypadku 24-latka przerwa od koszykówka potrwa jednak znacznie dłużej i zawodnik z pewnością nie wróci do gry przed rozpoczęciem sezonu. Być może w czwartek poznamy więcej szczegółów, wszak jest to termin, w którym zawodnik przejdzie badania kontrolne.