Koszykarze Energi Czarnych Słupsk, jak i Asseco Gdynia już od jakiegoś czasu przygotowują się do nowego sezonu. W czwartek obie ekipy odbyły pierwsze sparingowe spotkanie, które było rozgrywane za zamkniętymi drzwiami dla mediów, jak i kibiców. Trener Dejan Mijatović w tym meczu nie mógł skorzystać z usług Michała Nowakowskiego oraz Kacpra Borowskiego, którzy narzekają na kontuzje. W trakcie spotkania urazu nabawił się Kyle Shiloh.
[ad=rectangle]
Spotkanie na swoją korzyść rozstrzygnęli podopieczni Davida Dedka, którzy wygrali 69:61. Gdynianie dobrze zagrali w drugiej połowie, w której dali sobie rzucić zaledwie 25 punktów - sami zdobyli 43 oczka.
Po stronie Asseco z dobrej strony pokazał się nowy nabytek zespołu - Lazar Radosavljevic, który w przyszłym sezonie ma zastąpić Fiodora Dmitriewa.
Koszykarze z Gdyni na dniach zagrają sparing z Polpharmą Starogard Gdański. Słupszczanie z kolei w poniedziałek zmierzą się z Albą Berlin.