Atlas Ostrów Wlkp. - Śląsk Wrocław (zapowiedź)

16 listopada ubiegłego roku, gdy oba zespoły zmierzyły się pierwszy raz we Wrocławiu Śląsk był outsiderem DBE bez wygranej z kolei Atlas Stal był na jej szczycie bez porażki. Teraz to ten pierwszy zespół jest wyżej w tabeli.

Wtedy doszło to do wielkiej niespodzianki gospodarze mówiąc żargonem bokserskim znokautowali swoich rywali zwyciężając 94:62. Był to pierwszy mecz Śląska po odejściu trenera Andreja Urlepa, tymczasowo pałeczkę po nim przejął Andrzej Adamek. Włodarze wrocławskiego klubu zatrudnili jednak na stanowisko pierwszego szkoleniowca Rimasa Kurtinaitisa. Litwin wspólnie z Adamkiem poukładali tak grę Śląska, że ten z ?czerwonej latarni? stał się solidną drużyną, która występuje z powodzeniem nie tylko w polskiej lidze ale także w Pucharze ULEB. Śląsk z kolejki na kolejkę pnie się w górę tabeli, odnosząc 6 zwycięstw z rzędu na własnym parkiecie i traci już zaledwie 1 punkt do trzech ekip, które walczyć mają o najwyższe laury ? Turowa, Prokomu, i Anwilu. Nie można już obecnie w tej chwili pomijać Śląska w walce o jeden z medali, w ostatnim czasie dwie ostatnie drużyny w hali Orbita musiały uznać jego wyższość. Zespół ze stolicy Dolnego Śląska aktualnie plasuje się na czwartej pozycji, i chciałby minimum je utrzymać, by ominąć rywalizację po rundzie zasadniczej w fazie pree play off.

Atlas Stal aktualnie traci do Śląska 3 punkty, i jest to chyba ostatni dzwonek do tego by zespół ten zachował jeszcze jakiekolwiek szansę na znalezienie się w czołowej czwórce. Takie przynajmniej były apetyty po dobrym starcie rozgrywek. Rotacje zawodników, a także problemy z kontuzjami sprawiły że zespół ten w dalszej fazie nie spisuje się tak jak tego oczekują kibice, sponsorzy. Zmorą ?Stalówki? są przede wszystkim mecze wyjazdowe (7 porażek), we własnej hali ostrowska drużyna przegrała po dogrywce tylko z Turowem Zgorzelec. W ostatnią sobotę Atlas w końcu przełamał się i pokonał Energię Czarnych, w środę pauzował co pozwoliło na pewno jego koszykarzom dobrze przygotować się do meczu ze Śląskiem, także podpatrzeć rywala na szklanym ekranie. Wygrać różnicą co najmniej 33 ?oczek? by okazać się lepszą drużyną w bilansie dwumeczu wydaję się to bardzo trudne do zrealizowania, ale kibice ?Stalówki? liczą na to, że 2 duże punkty pozostaną w Ostrowie. W szeregach Atlasa po kontuzji powinien już zagrać rozgrywający Ed Cota, oraz pozyskany w ostatnich dniach center Michael Fey.

Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 18:00 w hali przy ulicy Kusocińskiego w Ostrowie. Transmisja z meczu w Polsacie Sport. Bilety w cenie 25 złotych i 15 złotych (ulgowy).

Komentarze (0)