Ostatni sezon był w wykonaniu Nicchaeusa Doaksa bardzo przeciętny. Amerykanin dostosował się do całej drużyny i w niczym nie przypominał gracza, który w dwóch poprzednich rozgrywkach był bardzo solidnym, a przede wszystkim grającym na równym poziomie graczem. 27-latek notował średnio 8,8 punktu, 6 zbiórek i 1,2 bloku w każdym meczu spędzając na parkiecie ponad 23 minuty. To o ponad pięć mniej niż w poprzednich sezonach. Amerykanin bardzo rzadko wychodził także w pierwszej piątce, co w poprzednich latach było niemal regułą. - To mój najgorszy sezon w karierze. Na pewno zmienię otoczenie i nie zagram w Tarnobrzegu - przyznał absolwent uczelni Chattanooga.
[ad=rectangle]
Okazuje się, że zmiana otoczenia jest w zasadzie równoznaczna ze zmianą ligi i kraju. W sezonie 2011/2012 gracz był wyróżniającym się w lidze podkoszowym. Doaks miał statystyki na poziomie 12,2 punktu oraz 7,3 zbiórki na mecz. Niewiele gorzej było rok później, gdy zapisywał na swoim koncie 10,6 punktu oraz 8,5 zbiórki. Widać było jednak gołym okiem, że z sezonu na sezon gracz radził sobie coraz słabiej, na co złożyło się wiele czynników. - Na pewno pierwszy sezon był najlepszy. W drugim moja rola była inna, grałem więcej jako center. Uważam, że trzy lata to wystarczająco długo, by zakończyć tę przygodę i zmienić otoczenie - analizuje Amerykanin.
Wydaje się, że taka zmiana może być dla podkoszowego lekiem na całe zło. - Chciałbym spróbować swoich sił gdzieś indziej. Nowy kraj to okazja, by poznać nowych ludzi i zyskać kolejne doświadczenia - dodaje Doaks.
Były już zawodnik Jeziora Tarnobrzeg podkreśla jednak, że dalsza gra w Polsce również wchodzi w grę. Wszystko zależy od tego, jak rozwinie się sytuacja na rynku transferowym. - Jeśli pojawi się taka oferta, która będzie dla mnie szansą na rozwój, to dlaczego nie? Polska liga jest naprawdę solidna. Realnie jednak patrząc nastawiam się na całkowitą zmianę i grę w jakimś innym kraju - nie ukrywa mierzący 201 cm koszykarz.
Jedynym graczem zagranicznym, który dostał ofertę przedłużenia kontraktu jest Andrew Fitzgerald. Wszystko wskazuje jednak na to, że podkoszowy wybierze inny klub. Nowych pracodawców poza Doaksem szukają Reggie Hamilton, Chaisson Allen i Kevin Goffney. Realne szanse na dalszą grę w TBL ma jedynie Allen, który na brak ofert nie może narzekać.