Co zrobi Grzegorz Mordzak?

Czy w przyszłym sezonie TBL zobaczymy Grzegorza Mordzaka w którymś z klubów? Na chwilę obecną doświadczony rozgrywający czeka na rozwój wydarzeń.

W ostatnim sezonie Grzegorz Mordzak był jednym z liderów pierwszoligowego klubu Wikany Startu Lublin. W kolejnym sezonie lublinianie zagrają już w TBL, ale w składzie znajdzie się miejsce dla 37-letniego rozgrywającego?
[ad=rectangle]
- W związku z różnymi zaistniałymi sytuacjami pozasportowymi czekam na rozwój wypadków, ale nie ukrywam, że zalążki pierwszych rozmów z klubami już były, a czy z tego coś wyniknie, to czas pokaże - powiedział nieco tajemniczo Mordzak.

Ubiegły sezon w jego wykonaniu był bardzo udany. Mordzak średnio w każdym meczu notował 12,2 punktu, 3,6 zbiórki i 2,7 asysty. - Mam nadzieję, że mógłbym jeszcze trochę pobiegać, bo czuję się na siłach. Co prawda miałem kontuzję pod koniec sezonu, ale już nie ma po niej śladu - zapewnił sam zawodnik.

- Czuję się dobrze i chciałbym jeszcze trochę pobiegać - przyznaje Mordzak
- Czuję się dobrze i chciałbym jeszcze trochę pobiegać - przyznaje Mordzak

Wszystko wskazuje również na to, że w Lublinie trenerem zostanie Paweł Turkiewicz, który z Mordzakiem pracował razem w Starcie Gdynia. Co o takim rozwiązaniu sądzi były gracz lublinian? - Współpracowałem z trenerem Turkiewiczem i wiem, że jest bardzo ambitnym i znakomitym fachowcem. Jeśli podpisze kontrakt w Lublinie będzie to bardzo dobre rozwiązanie dla obu stron - stwierdził doświadczony rozgrywający.

On sam nie zamyka się na grę w żadnej z lig. - Nie wygląda to tak, że chcę grać tylko i wyłącznie w TBL, ale za wcześnie jest by mówić w jakim klubie zagram. 

Kiedy zatem poznamy decyzję o przyszłości Grzegorza Mordzaka? - Czasu jest dużo i mało zarazem, ale kiedy wyjaśni się moja sytuacja nie jestem w stanie powiedzieć - zakończył.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: