Reggie Hamilton: To nie może się powtórzyć

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Koszykarze Stabill Jeziora rozczarowali i dość niespodziewanie przegrali na własnym parkiecie z Kotwicą Kołobrzeg 95:99.

Pod nieobecność kapitana Jeziorowców, Marcina Nowakowskiego Amerykanin otrzymał od trenera gospodarzy blisko 29 minut. Nie pomógł jednak swojej drużynie odnieść zwycięstwa. - Powinniśmy zagrać ten mecz mądrzej, z większą energią. Brakło nam w najważniejszych momentach tego spotkania cierpliwości - podkreśla Reggie Hamilton.

Po serii spotkań z bardzo wymagającymi rywalami wydawało się, że Kotwica Kołobrzeg jest idealnym przeciwnikiem, by odnieść pewne zwycięstwo. Gracze Dariusza Szczubiała nie wykorzystali jednak szansy i muszą poszukać punktów w kolejnym arcyważnym dla siebie meczu z Polpharmą Starogard Gdański. - Chcieliśmy wygrać z Kotwicą, by postawić się w korzystnej sytuacji przed kolejnym bardzo ważnym spotkaniem. Mielibyśmy spokojniejszy tydzień i znacznie lepsze nastroje przed konfrontacją z Polpharmą - przyznaje Amerykanin.

Amerykanin znów może liczyć na to, że otrzyma od trenera sporo czasu na zaprezentowanie swoich umiejętności
Amerykanin znów może liczyć na to, że otrzyma od trenera sporo czasu na zaprezentowanie swoich umiejętności

W kolejnym spotkaniu amerykański zawodnik znów może liczyć na sporo minut. Pewne jest bowiem, że Marcin Nowakowski w Starogardzie Gdańskim nie zagra. Czy 24-letni gracz tym razem poprowadzi swoją drużynę do wygranej? - Chcieliśmy po porażce mocno potrenować, skupić się na naszej grze. Wszystko po to, by taki wynik jak ostatnio się nie powtórzył - mówi Hamilton.

Starcie z Farmaceutami będzie dla tarnobrzeżan bardzo ważne w kontekście walki o 10. lokatę w ligowej tabeli. Oba zespoły tracą do miejsca gwarantującego awans do play off aż pięć punktów, podczas gdy od października zarówno Jeziorowcy, jak i Polpharma wygrały po... cztery mecze.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: