Klub z Radomia zawsze stara się pomagać potrzebującym. Nie inaczej było i tym razem, podczas XXII finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku zarząd Rosy wpadł na bardzo interesujący i niespotykany pomysł, przeznaczając na aukcję na rzecz organizacji Jerzego Owsiaka... profesjonalny trening z zespołem, uwieczniony przez fotografa i kamerzystę. Licytacja już się zakończyła. Zwycięzca przeznaczył na ten cel 710 złotych, a do wyboru będzie miał jedną z trzech opcji: zajęcia w siłowni z całą drużyną (dodatkowa możliwość wyboru partnera do wspólnych ćwiczeń), trening w pełnym wymiarze czasu w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji lub też możliwość uczestnictwa w takim treningu w roli, co bardzo ciekawe, asystenta trenera Wojciecha Kamińskiego.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że pomysł wylicytowania treningu z naszą najlepszą drużyną przypadł sympatykom do gustu, a co ważniejsze, skończył się sporym sukcesem - podkreśla Michał Wolczyk, rzecznik prasowy Rosy. - Być może w kolejnych latach zrobimy więcej tego typu aukcji, tak by więcej uczestników mogło dołożyć swój przysłowiowy "grosz" do puli. Zobaczymy, jakie będą pomysły naszych fanów i spróbujemy im sprostać. Z tego miejsca dziękujemy bardzo pozostałym uczestnikom licytacji, wygrał najhojniejszy, ale liczy się przecież przede wszystkim udział i chęć niesienia pomocy potrzebującym - dodaje.
Aukcja internetowa nie była jedynym przedsięwzięciem członka Tauron Basket Ligi. Strój z podpisami wszystkich koszykarzy Rosy czy też kalendarz z autografem Kima Adamsa można było wylicytować w położonym niedaleko Radomia Owadowie, gdzie odbył się cykliczny już turniej tenisa stołowego z udziałem dzieci i młodzieży. Klubowych gadżetów nie zabrakło również w radomskiej galerii handlowej, a całkowity dochód ze sprzedaży zasilił konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.