Kontrolowane zwycięstwo gospodarzy - relacja z meczu Spójnia Stargard Szczeciński - AZS Politechnika Big-Plus Poznań

Udany początek gospodarzy ustawił sobotni mecz w Stargardzie. Osłabieni poznaniacy próbowali niwelować stratę, lecz ostatecznie nie zdołali nawiązać walki.

Stargardzianie chcieli podnieść się po dotkliwej klęsce w Pruszkowie. Od pierwszych minut zdominowali rywala prowadząc 8:0, a następnie 15:4. W pierwszej połowie Spójnia imponowała skutecznością z za linii 6,75 metra. Trafiła osiem z czternastu prób, a trzy z nich były dziełem Adriana Sulińskiego. "Łysy" rozegrał swój najlepszy mecz w sezonie zdobywając 18 punktów.

Goście wysoko przegrali tylko premierową kwartę. Trudno się jednak dziwić słabszej postawie, skoro zabrakło ich podstawowego rozgrywającego, Pawła Hybiaka oraz Marka Sobkowiaka. Przez blisko 20 minut mieli oni problem ze sforsowaniem szczelnej defensywy Spójni. Dodatkowo brakowało im zastawienia pod własnym koszem i gospodarze po niecelnych rzutach mogli długo utrzymywać się przy piłce.

Podobny scenariusz powtarzał się przez trzy kolejne kwarty. Spójnia w pierwszych ich fragmentach uzyskiwała przewagę blisko dwudziestu punktów, by w końcówkach trwonić część zaliczki. Najbardziej niepokojące było rozluźnienie w drugiej kwarcie natomiast końcówkę meczu stargardzianie rozegrali poprawnie. Sytuacji w drugiej połowie nie ułatwiała im awaria zegara na atakowanej tablicy, przez co kilka razy przekroczyli czas na rozegranie akcji. Z podobnym problemem w końcówce pierwszej połowy borykali się poznaniacy. Po sobotnim meczu obie drużyny zrównały się w tabeli, gdyż mają po dwa zwycięstwa.

Najlepszym strzelcem gospodarzy był Adrian Suliński, który część spotkania spędził jednak na ławce rezerwowych, gdyż popełnił cztery przewinienia i mógł przedwcześnie opuścić boisko. Marcin Stokłosa zdobył natomiast 13 punktów, miał dziewięć asyst i sześć strat. Na parkiecie i poza nim był liderem drużyny mobilizującym kolegów i podpowiadającym im w kolejnych akcjach. Solidne zawody rozegrali też Jerzy Koszuta (7 pkt i 8 zb) oraz Wiktor Grudziński (7 pkt i 7 zb). Łukasz Bodych dorzucił natomiast 12 punktów, większość w końcówce sobotniego meczu. Wśród przyjezdnych nie zawiódł Adam Metelski (13 pkt i 10 zb). Dwucyfrową zdobyczą punktową mogli się też pochwalić wychowankowie Spójni, grający obecnie dla Politechniki: Tomasz Baszak i Łukasz Ulchurski.

Spójnia Stargard Szczeciński - AZS Politechnika Big-Plus Poznań 79:66 (23:12, 21:19, 15:16, 20:19)

Spójnia: Suliński 18, Stokłosa 13, Bodych 12, Kwiatkowski 8, Grudziński 7, Koszuta 7, Ejsmont 6, Pytyś 6, Soczewski 2.

AZS: Metelski 13, Stankiewicz 12, Baszak 11, Rostalski 10, Ulchurski 10, Rutkowski 5, Szydłowski 5, Pawełczyk 0, Wiciak 0.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Komentarze (4)
barakuda
15.12.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Spójni potrzebne jest kazde zwycięstwo i gratulacje, że to zwycięstwo odniosła. Eksperyment personalny włodarzy Klubu trochę się nie powiódł ale myslę, że najgorsze już za Wami. Natomiast bardz Czytaj całość
avatar
Jose Mourinho
15.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chyba przez moją inną drużynę. Na Spójni ciśnienie podniósł mi jedynie mecz z Lublinem. Inne są spokojne, często od połowy można się pakować. Ale spokojnego meczu Chelsea to już dawno nie pamię Czytaj całość
uve kolarz
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Przez tę twoją drużynę do końca wyłysiejesz Patryku. 
avatar
Jose Mourinho
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie był to perfekcyjny mecz Spójni, ale skuteczność dopisywała i wszystko pod kontrolą. Cieszą punkty, styl w tym momencie ma mniejsze znaczenie. Gdzieś trzeba łapać zwycięstwa, a Politechnika Czytaj całość