Pojedynek sąsiadów w tabeli - zapowiedź meczu King Wilki Morskie Szczecin - Basket ROW Rybnik

Rywalizacja szczecińskich Wilczyc z Basketem ROW Rybnik zapowiada się bardzo ciekawie. Zmierzą się drużyny, które wygrały po 6 spotkań.

Będzie to rywalizacja drużyn, które plasują się w środku tabeli Basket Ligi Kobiet. King Wilki Morskie są na piątej, a Basket ROW na szóstej pozycji. Oba zespoły odniosły jednak po 6 zwycięstw i doznały czterech porażek. Zarówno szczecinianki, jak i rybniczanki uporały się z czterema niżej notowanymi ekipami. Kłopoty miały natomiast z czołową czwórką, choć koszykarki ze Śląska zdołały sprawić niespodziankę w Polkowicach. Obaj sobotni przeciwnicy na koniec pierwszego etapu powinni znaleźć się w czołowej szóstce, lecz bezpośredni mecz może zadecydować o ich konkretnych lokatach.

W Rybniku tryumfowały podopieczne Krzysztofa Koziorowicza (59:52). Kluczem do sukcesu okazało się 5 celnych "trójek", gdyż gospodynie nie zdołały trafić ani jednego rzutu z dystansu. Uwidoczniła się natomiast ich przewaga pod tablicami (37:25). Najwięcej punktów dla miejscowych zdobyły Anna Kuncewicz i Joanna Kędzia (po 12). Rebecca Harris dołożyła natomiast 9 oczek i 7 zbiórek. Wilczyce do zwycięstwa poprowadziły Naketia Swanier (17 punktów) i Agnieszka Kaczmarczyk (13).

W drużynie prowadzonej przez Kazimierza Mikołajca prym wiedzie tercet zagranicznych koszykarek. Wspomniana Harris zdobywa średnio 15,7 punktu. W walce o zbiórki groźne są natomiast Jelena Velinović i Markel Walker. Obie notują średnio po 7,8 zbiórki na mecz oraz legitymują się dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Bezpośredni pojedynek między tymi drużynami potwierdza jedynie ogólny obraz zespołów, gdyż podkoszowe liderki beniaminka zbierają zdecydowanie mniej. Jasmine Erving i Agnieszka Kaczmarczyk dobrze radzą sobie jednak w ataku i są czołowymi koszykarkami swojej drużyny. Na liderkę pod nieobecność Reziny Teclemariam wyrosła jednak Swanier, która zdobywa 13,6 punktu i notuje 3,8 asysty. Trener Koziorowicz może się już jednak cieszyć z powrotu do zdrowia wszystkich swoich koszykarek. Dzięki temu ma szerszą możliwość rotacji, co wykorzystał w ostatnim meczu w Gorzowie Wielkopolskim. Jego zawodniczki przegrały pierwszą połowę dziesięcioma punktami, lecz świetny finisz dał im zwycięstwo, które zaskoczyło nawet doświadczonego szkoleniowca. - Nie spodziewałem się zwycięstwa w Gorzowie. Tym bardziej cieszy mnie ta wygrana. Mam wielkie uznanie dla swoich dziewczyn. Drugą połowę zagraliśmy bardzo dobrze, zespołowo. Udało się zrealizować założenia - przyznał Koziorowicz. Rybniczanki natomiast pewnie wygrały w Koninie.

Sobotni mecz wyjątkowo odbędzie się w Stargardzie Szczecińskim. To efekt kłopotów ze szczecińskim parkietem. Ciekawie zapowiadający się pojedynek będzie mogło zobaczyć niespełna 300 osób. To już druga wizyta Wilczyc w mieście, gdzie na co dzień fani mogą się emocjonować występami I-ligowych koszykarzy Spójni. Poprzednio szczecinianki po dogrywce przegrały z Artego Bydgoszcz. Teraz miały jednak kilka dni, by zapoznać się z halą, gdyż przez ostatni tydzień trenowały właśnie w arenie sobotniego starcia. - Obiekt jest bardzo przyjazny. Duża, oświetlona hala, więc dobrze się nam grało - mówiła po meczu z Artego Magdalena Radwan.

King Wilki Morskie Szczecin - Basket ROW Rybnik sobota 23 listopada godz. 17:00 hala miejska w Stargardzie przy ul. Pierwszej Brygady.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Komentarze (0)