Michał Baran: Ograniczyć liczbę błędów

Podopieczni Dariusza Kaszowskiego po słabszym początku sezonu wygrali ostatnie dwa mecze. Czy uda im się przedłużyć dobrą passę?

PTG Sokół Łańcut do tej pory nie wygrał jeszcze na parkiecie przeciwnika. Podopieczni Dariusza Kaszowskiego przegrali trzy takie spotkania, zwycięstwa odnosząc wyłącznie w Łańcucie. Czy spotkanie z Wikana Start SA Lublin będzie przełomowe? - To bardzo dobra drużyna, dobrze zbilansowana. Na ich parkiecie są zespołem niezwykle ciężkim do pokonania. Musimy więc być mocno skoncentrowani na tym, co robimy. Trzeba ograniczyć liczbę błędów i grać zespołowo. Wtedy jest szansa na korzystny wynik - wyjaśnia rozgrywający Sokoła, Michał Baran.

Ostatnia potyczka z AZS Politechniką Big-Plus Poznań została przez łańcucian nadspodziewanie łatwo wygrana. Goście ani przez chwilę nie zagrozili drużynie Sokoła. - Myślę, że 3 kwarta była decydująca. Wyszliśmy dobrze skoncentrowani, dzieliśmy się piłką. Szybko odskoczyliśmy rywalowi na kilkanaście punktów a potem spokojnie kontrolowaliśmy mecz - analizuje doświadczony rozgrywający.

Do tej pory zespół trenera Kaszowskiego można było uznać za największe negatywne zaskoczenie początku sezonu. - Na pewno na plus zaskakuje drużyna WKK Wrocław. Chłopaki grają fajny basket. Niestety, ekipą która do tej pory grała poniżej swoich możliwości jest Sokół - stwierdza Baran.

Doświadczony rozgrywający zdaje sobie sprawę, że do tej pory jego drużyna nie pokazała pełni swoich możliwości
Doświadczony rozgrywający zdaje sobie sprawę, że do tej pory jego drużyna nie pokazała pełni swoich możliwości

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Komentarze (0)