Nie było obawy o wynik - komentarze po meczu KSSSE AZS PWSZ - MKS MOS Konin

Po spotkaniu gorzowskich Akademiczek z beniaminkiem z Konina obaj szkoleniowcy byli zadowoleni. Trener gości wciąż jednak czeka na pierwsze zwycięstwo swoich podopiecznych.

Dariusz Maciejewski (trener KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.): Mecz był ciekawy, dlatego ta hala żyje i dlatego ludzie przychodzą. Po raz pierwszy w tej rundzie kontrolowaliśmy mecz. Nie było mocnej obawy z mojej strony o wynik. Moje nerwy czasami wynikały z tego, że traciliśmy koncentrację. Są mecze, w których trzeba dawać młodzieży szansę do gry. Założyliśmy sobie, że jeżeli będzie okazja to wszystkie dostaną szansę. Fajnie, że taka okazja się stworzyła. Kiedyś one muszą się uczyć. Myślę, że ten mecz przyniesie im korzyść. Trochę graliśmy inaczej, graliśmy bardziej pod kosz, a mnie rzucaliśmy z dystansu. Musimy cały czas gonić. W przyszłą sobotę mamy ważny mecz.

Tomasz Grabianowski (trener MKS MOS Konin): Gratuluję trenerowi Dariuszowi Maciejewskiemu wygranej. Twierdzę, że widowisko mogło się podobać publiczności. Atmosfera na trybunach w Gorzowie jak zwykle jest rodzinna. Gorzów jest kolebką koszykówki w Polsce. Życzę państwu, żeby to się jak najdłużej utrzymywało. Załatwiły nas zawodniczki gorzowskie, który muszą to robić. Z naszej strony postawiliśmy się na tyle, na ile mogliśmy. Pierwsza runda jest dla nas wielką lekcją i czas, żeby w drugiej rundzie zacząć wygrywać. Z przebiegu spotkania jestem bardzo zadowolony. Tym bardziej, że Chandra Harris, Jazmine Perkins i Megan Kritscher wchodzą już na taki poziom, który prezentują na treningach, ale tu sie trochę zderzyły z polską rzeczywistością. Musimy z nimi jeszcze bardziej pracować. Cieszy mnie to, że zawodniczki, które grały w zeszłym sezonie w pierwszej lidze, wykonują mniej głupot. Chociaż i tak mamy lekkie przestoje, co również Gorzów wykorzystał.

Magdalena Losi (KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.): Myślę, ze to był fajny mecz w ataku, aczkolwiek musimy jeszcze popracować w obronie. Tracimy łatwe punkty i to jest nasza bolączka. Jeżeli będziemy grać lepiej w obronie to będziemy mieć mniej problemów. Dobry mecz wszystkich zawodniczek.

Elżbieta Paździerska (MKS MOS Konin): Mam nadzieję, że się widowisko podobało. Starałyśmy się postawić zespołowi z Gorzowa. Udało nam się do pewnego momentu. W każdym meczu mamy przestój w trzeciej kwarcie. Wyciągamy wnioski. Cieszymy się, że zaczyna to wyglądać coraz lepiej. Mam nadzieję, że w drugiej rundzie coś wygramy.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Komentarze (1)
terra
10.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No cóż, pierwsze minuty zapowiadały sie super ciekawie. Najbardziej spodobały mi się upragnione DOLNE PODANIA: na cztery takie podania pod koszem -8 punktów ...i koniec z "dołem", poszły tylko Czytaj całość