Bez zaskoczenia w Tarnobrzegu - pewne zwycięstwo PGE Turowa

Nie było zaskoczenia w pierwszym meczu 4.kolejki Tauron Basket Ligi. Faworyzowany PGE Turów Zgorzelec łatwo ograł Stabill Jezioro Tarnobrzeg na wyjeździe 86:65. 18 oczek zdobył J.P. Prince.

Przed meczem spekulowano, że w przypadku czwartej porażki tarnobrzeskiego zespołu, pozycja trenera Leszka Marca może zostać bardzo mocno zachwiana - Stabill Jezioro przegrało z PGE Turowem Zgorzelec bardzo wyraźnie, a jedynym pozytywnym akcentem tego spotkania dla gospodarzy była pierwsza kwarta.

Po dziesięciu minutach miejscowi przegrywali z PGE Turowem różnicą zaledwie dwóch punktów - 23:25 - w czym duża zasługa podkoszowego Stabill Jeziora, Szymona Łukasiaka. 26-letek zdobył aż 10 ze swoich 12 punktów właśnie w tej części spotkania, a że cały zespół trafiał na ponad 50-procentowej skuteczności (8/15 z gry), zgorzelczanie nie mogli odskoczyć.

Stało się to dopiero w drugiej kwarcie, a trzecia odsłona dała konkretną odpowiedź, która drużyna była tego wieczora lepsza. Od stanu 25:23, zawodnicy Miodraga Rajkovica doprowadzili bowiem do stanu 67:45 przed czwartą kwartą.

Skutecznie grał J.P. Prince, ostatecznie najlepszy strzelec meczu ze zdobyczą 18 oczek (7/12 z gry), a wtórował mu Damian Kulig - 15 punktów i tylko jedna pomyłka na osiem prób z gry. Prawdziwym zaskoczeniem okazała się natomiast postawa Jakuba Karolaka. 20-letni skrzydłowy otrzymał od trenera Rajkovicia nieco ponad 10 minut i w tym czasie zdobył... 14 oczek, będąc trzecim najlepszym strzelcem PGE Turowa. Dodatkowo, trafił swoje wszystkie próby z gry (4/4) oraz z linii (3/3).

Stabill Jezioro Tarnobrzeg - PGE Turów Zgorzelec 65:86 (23:25, 11:22, 11:20, 20:19)

Stabill Jezioro: Allen 13, Fitzgerald 12, Łukasiak 12, Nowakowski 11, Doaks 8, Simon 6, Krajniewski 3, Marciniak 0, Patoka 0

PGE Turów: Prince 18, Kulig 15, Karolak 14, Dylewicz 11, Wiśniewski 11, Taylor 8, Jaramaz 7, Barone 2, Krestinin 0, Stelmach 0, Żigeranović 0

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: