Pierwotnie klub z województwa łódzkiego widniał na liście drużyn, które otrzymały przywilej współtworzenia najwyższej klasy rozgrywkowej. Tymczasem rzeczywistość szybko zweryfikowała wszelkie nadzieje.
Najprawdopodobniej zespołowi pozostaną występy pośród ekip niższego szczebla. - Nie mamy odpowiedniego budżetu, dlatego zagramy w pierwszej lidze - mówił dla sport.pl prezes Zbigniew Grzanka.
Nastąpi również zmiana jeśli chodzi o stanowisko głównego szkoleniowca. Obowiązki Edyty Koryzny przejmie Sylwia Wlaźlak, była znakomita koszykarka i mistrzyni Europy.
W takim układzie Basket Liga Kobiet liczyłaby dziesięć teamów, a nie jedenaście, jak pierwotnie ustalano.
Miniony sezon pabianiczanki zwieńczyły zajęciem dziesiątej lokaty, nie odnosząc ani jednego zwycięstwa.
Czytaj więcej na sport.pl