Początkowo Chris Andersen został ukarany jedynie przewinieniem niesportowym pierwszego stopnia, lecz Stu Jackson, wiceprezydent NBA zmienił decyzję i uznał, że będzie to faul niesportowy drugiego stopnia oraz dodatkowo nałożył karę meczu dla Andersena.
Brak "Birdmana" to spore osłabienie dla obrońców tytułu. Wchodząc z ławki notował średnio 7,2 punktu i 4,6 zbiórki, trafiając w serii z Pacers 15/15 z gry! Dzięki niemu Żar zdecydowanie poprawił grę w defensywie przeciwko wysokim graczom z Indianapolis.
Heat prowadzą w serii z Pacers 3:2.
Źródło artykułu: