Jeszcze kilka lat temu głównym faworytem środowego pojedynku byłby zespół z Gorzowa Wielkopolskiego. To właśnie tam grały reprezentantki Polski oraz czołowe zawodniczki Ford Germaz Ekstraklasy. AZS przez długi czas niemiłosiernie gromił bydgoską drużynę w ligowych rozgrywkach. Teraz role się odwróciły i każdy inny wynik niż zwycięstwo bydgoszczanek byłoby ogromną niespodzianką.
Obie ekipy w ligowych rozgrywkach miały ostatnio przerwę. Artego swój ostatni mecz rozegrało tydzień temu z CCC Polkowice. Natomiast AZS zmierzył się dwukrotnie towarzysko z I-ligowym King Wilki Morskie Szczecin. Trener Maciejewski nie był jednak zadowolony z ostatniej przerwy. Jego zdaniem takie pauzy wybijają jego podopieczne z rytmu i mają fatalny wpływ na grę ofensywną.
- Przerwy w rozgrywkach nigdy nie wpływają dobrze i musimy się cieszyć z okazji do gry. Widać, że przez braki w treningach spowodowane Mistrzostwami Polski U20 mamy nieco problemów z zespołowością, a co za tym idzie ze zdobywaniem punktów. W najbliższych dniach, przed meczami z Artego Bydgoszcz i Widzewem Łódź na pewno skupiamy się na trenowaniu ataku - powiedział na oficjalnej stronie swojego klub opiekun AZS.
Tymczasem bydgoszczanki po potyczce z KSSSE AZS czeka wyjazd na ostatnie starcie rundy zasadniczej do Gdyni. Tam zmierzą się z Centrum Wzgórze. Koszykarska centralna powiadomiła, że rezultat tego pojedynku będzie się też liczył do rywalizacji o Puchar Polski. Taka decyzja ma wymiar ekonomiczny. Dzięki temu wicelider tabeli uniknie w przeciągu kilku dni kolejnej niepotrzebnej wycieczki nad morze.
Artego Bydgoszcz - AZS PWSZ Gorzów WLKP / śr. 13.02.2013 godz. 17:00