Kontrowersyjna porażka Stelmetu na zakończenie

Pewny awansu do drugiej fazy Pucharu Europy Stelmet Zielona Góra po emocjonującej końcówce przegrał w ostatniej kolejce z Panioniosem Ateny 84:85.

Kontrowersyjna była końcówka spotkania w Zielonej Górze. W ostatnich sekundach Marcin Sroka dopadł do piłki pod koszem i równo z końcową syreną oddał rzut. Odbił się od tablicy, po czym został zablokowany przez jednego z graczy gości. Według przepisów dwa punkty powinny zostać zapisane na konto Stelmetu. Sędziowie orzekli jednak, że blok był prawidłowy i zakończyli spotkanie.

Wcześniej Stelmet grał słabo i było widać brak maksymalnej koncentracji w meczu, który nie miał żadnego ciężaru gatunkowego. Podopieczni Mihailo Uvalina od początku pozwolili gościom przejąć inicjatywę, mimo świetnego początku w wykonaniu Waltera Hodge'a (14 pkt w pierwszej kwarcie).

Kapitalnie spisywał się były gracz PLK Chris Booker, który dzielił i rządził pod koszami. Amerykanin do przerwy miał aż 18 punktów, a w drugiej połowie po celnych rzutach Nikosa Pappasa Panionios odskoczył nawet na 14 punktów przewagi.

Zielonogórzanie rzucili się do odrabiania strat w czwartej kwarcie, którą ostatecznie wygrali 18:8. Po trafieniach Hodge'a oraz akcji 2+1 Kamila Chanasa Stelmet zbliżył się na odległość jednego punktu. Ostatecznie jednak, po wspomnianej wcześniej sytuacji w końcówce, poległ 84:85.

Hodge zakończył mecz z 24 punktami, a oprócz niego trzech innych graczy zanotowało dwucyfrowy wynik punktowy.

W równoległe toczonym spotkaniu Uniks Kazań pokonał na wyjeździe Telenet Oostende 74:67 i zwyciężył w grupie F. Stelmet z bilansem 3-3 zajął 2. miejsce.

Stelmet Zielona Góra - Panionios Ateny 84:85 (24:26, 20:20, 22:31, 18:8)
Stelmet:

Hodge 24, Hosley 14, Jones 12, Stevic 11, Chanas 9, Cesnauskis 8, Łapeta 4, Sroka 2, Matczak 0.
Panionios:

Pappas 21, Booker 20, Kavvadas 8, Dragicevic 8, Batis 8, Payne 7, Giankovits 7, Bogris 4, Athinaiou 2, Athanasoulas 0, Motsenigos 0.

Źródło artykułu: