Po dwóch urazach – złamaniu palca, które wykluczyło go z gry na miesiąc, oraz problemach z kręgosłupem wymagających kilkunastodniowej przerwy - Jeremy Sochan wrócił na parkiet pod koniec stycznia. Liczono na jego szybki powrót do pierwszej piątki, jednak sytuacja się skomplikowała.
San Antonio Spurs pozyskali rozgrywającego De’Aarona Foxa z Sacramento Kings i zaczęli grać z dwoma prowadzącymi - Foxem i weteranem Chrisem Paulem.
Jak podkreśla "Super Express", zmiana taktyki spowodowała, że Sochan stracił miejsce na swojej naturalnej pozycji silnego skrzydłowego. Obecnie wchodzi z ławki, często występując nawet jako środkowy, co nie sprzyja jego rozwojowi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Portal poundingtherock.com zauważa, że gra Spurs bez środkowych utrudnia rozwój Jeremy'ego Sochana.
Statystyki Polaka wyraźnie spadły – z początkowych średnich 15 punktów, 7 zbiórek i 3 asyst, w lutym notuje już tylko 9,4 punktu, 5,8 zbiórki i 2,5 asysty na mecz.
Sytuację pogarsza fakt, że Spurs przegrali 10 z ostatnich 15 spotkań, a sezon przedwcześnie zakończył ich gwiazdor Victor Wembanyama z powodu zakrzepicy żył. Sochan, znany z uniwersalności i gotowości do gry na różnych pozycjach, najlepiej spisuje się jednak jako silny skrzydłowy. Trenerskie eksperymenty mogą więc negatywnie wpływać na jego karierę.
Kontrakt życia dla Sochana
Jeremy Sochan jest jednym najbardziej obiecujących zawodników NBA i może już latem 2025 roku podpisać kontrakt wart nawet 150 mln dolarów.
Obecnie najlepiej opłacanym zawodnikiem San Antonio Spurs jest Devin Vassell, który zarabia 146 mln dolarów w ciągu pięciu lat. Prognozy wskazują jednak, że Sochan może otrzymać kontrakt o wartości przewyższającej tę kwotę. Eksperci szacują, że nowy kontrakt Polaka może oscylować w przedziale od 25 do 33 milionów dolarów rocznie.
Dla porównania, Robert Lewandowski zarabia około 32 miliony dolarów rocznie, a Iga Świątek w 2024 roku osiągnęła dochód na poziomie 21,4 mln dolarów. W przypadku realizacji najlepszego scenariusza, Sochan przebije ich zarobki, umacniając swoją pozycję jako jednej z największych gwiazd polskiego sportu.