KBC 2012: VEF Ryga znowu wygrywa

Mistrz Łotwy VEF Ryga ponownie wygrał mecz w turnieju Kasztelan Basketball Cup 2012. Podopieczni Ramunasa Butautasa tym razem pokonali Asseco Prokom Gdynia 74:61 i są o krok o zwycięstwa w imprezie.

Podobnie jak w przypadku spotkania z Anwilem Włocławek, również i przeciwko Asseco Prokomowi Gdynia, koszykarze VEF Ryga bardzo szybko objęli kilkupunktowe prowadzenie, które utrzymali do samego końca, pewnie wygrywając różnicą trzynastu oczek.

Już po pierwszej kwarcie podopieczni Ramunas Butautas mieli osiem oczek zaliczki, głównie dzięki bardzo dobrej grze wysokich podkoszowych Antanasa Kavaliauskasa i Donatasa Zavackasa. Litewski duet idealnie wykorzystał fakt, że w drużynie gdyńskiej ponownie brakowało centymetrów pod koszem (kontuzjowany jest Adam Hrycaniuk a do Polski nie przyleciał jeszcze Julian Khazzouh) i już do przerwy miał na swoim koncie 14 oczek i 10 zbiórek, a VEF prowadził 46:33.

Po zmianie stron ciężar gry na swoje barki w zespole Kestutisa Kemzury wzięli Jerel Blassingame i Mateusz Ponitka, którzy w tej części zdobyli 16 z 28 punktów zespołu. Losów spotkania jednak nie odmienili, choć w połowie trzeciej kwarty zbliżyli się na cztery oczka (55:59).

Asseco Prokom Gdynia - VEF Ryga 61:74 (14:22, 19:24, 15:13, 13:15)

Asseco Prokom: Ponitka 12, Blassingame 10, Koszarek 10, Viney 10, Witka 5, Pamuła 4, Szczotka 4, Berisha 3, Roszyk 3, Śnieg 0

VEF: Berzins 16, Bertans 13, Daniels 10, Kavaliauskas 9, Zavackas 9, Janicenoks 8, Rowland 7, Blaus 2, Loucks 0, Strelnieks 0

Komentarze (3)
luksin
16.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dla asseco ta porazka tak jak i pierwsza przegrana nic nie znacza...jest to pewien etap przygotowan i dodatkowo brak zawodnikow podkoszowych sprawia ze nominalni sf graja na pf a pf witka na ce Czytaj całość
avatar
detec
16.09.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brakuje Motiejunka ;) ale i tak APG w tym roku Mistrz Polski będzie. Jestem z ZG 
matek03
15.09.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
tak po za tym Asseco gra bez centra i tylko z jednym pf (witka). wiec ten turniej nic nie mówi o formie asseco , nie żebym im kibicował