Podkarpacka ekipa jeszcze przed rozpoczęciem starcia była zdecydowanym faworytem i na parkiecie generalnie potwierdziła klasę. Rywalki, które notabene miały za sobą kilkugodzinną podróż z przygodami walkę były w stanie nawiązać jedynie podczas pierwszej kwarty. Wówczas skrzętnie wykorzystywały błędy w defensywie beniaminka ekstraklasy. - W tym aspekcie mamy bardzo dużo do poprawienia. Obrona to najważniejszy czynnik w koszykówce. Od niej zaczyna się cała gra, więc musimy tu dodatkowo skupić swoją uwagę – twierdzi Magdalena Kaczmarska.
Była zawodniczka Lotosu Gdynia zwłaszcza w pierwszej połowie zrobiła użytek ze swojego największego atutu i parokrotnie popisała się celnym rzutem za trzy. Gdy chwilę potem do głosu doszły jej koleżanki, Aneta Kotnis i Anna Kuncewicz, drużyna z Wielkopolski właściwie nie istniała. - Podczas tego turnieju mamy przede wszystkim wykonywać swoje założenia. Wiele z nich udało się wcielić w życie, część wymaga jeszcze dopracowania, ale miejmy nadzieję, że z biegiem czasu sytuacja pod tym względem będzie wyglądać coraz lepiej. Te potyczki jednak traktujemy głównie jako mocny trening - tonuje nastroje 22-letnia koszykarka.
Analizując dokładnie przebieg pojedynku dało się zaobserwować nieco więcej mankamentów, niż tylko niezbyt skuteczna postawa na własnej połowie. Biorąc pod uwagę rangę przeciwnika pewne rzeczy mogły rzeczywiście robić złe wrażenie, lecz jak przekonuje zdobywczyni 11 "oczek", jest jeszcze za wcześnie by wystawiać oceny. - Pamiętajmy, że zespół de facto wciąż jest nowy i dopiero tak naprawdę się poznajemy. Cieszyć może fakt, iż na parkiecie coraz częściej widać zrozumienie. Dzięki temu właśnie idziemy do przodu.
Kolejne spotkanie z udziałem rzeszowskiego teamu odbędzie się już w środę, a jego formę sprawdzi faworyt turniejowej rywalizacji, AZS Gorzów.
AZS Rzeszów - INEA AZS Poznań 71:34 (19:13, 16:0, 22:8, 14:13)
AZS Rzeszów: Kotnis 18, Kędzia 12, Kaczmarska 11, Kuncewicz 11 Mukosiej 8, Krzywoń 5, Kąsek 3, Hogendorf 2, , M. Bibrzycka 1, Rafałowicz 0.
Rzeszowianki nie dały szans INEI
W swoim pierwszym meczu w ramach Akademickich Mistrzostw Polski, AZS Rzeszów rozgromił spadkowicza z FGE, INEĘ Poznań 71:34.
Źródło artykułu: