I liga: Nadszedł czas rewanżów - zapowiedź XVII kolejki

Po świąteczno-noworocznej przerwie na koszykarskie parkiety powracają pierwszoligowcy, aby rozegrać kolejną serię spotkań. Niekwestionowanym hitem w tej kolejce będzie pojedynek w Zielonej Górze, gdzie lider rozgrywek - Wiecko Zastal będzie podejmował wicelidera - Sportino Inowrocław. Równie ciekawie zapowiada się potyczka w Poznaniu. W hali Arena, Politechnika będzie gościć Sokołów Znicz Jarosław.

Wiecko Zastal Zielona Góra - Sportino Inowrocław (sobota, godzina 18.00)

Bez wątpienia szlagierem XVII serii gier można nazwać starcie zielonogórskiej ekipy z inowrocławską. Wszystko wyjaśnia to, że dwie czołowe lokaty w tabeli należą właśnie do Wiecko Zastalu i Sportino. Ponadto na atrakcyjność spotkania może wpłynąć fakt, iż na chwilę obecną najlepszą obroną w lidze legitymują się właśnie inoworcławianie i zielonogórzanie. Ci pierwsi w każdym meczu tracą średnio 59,7 punktów, z kolei popularni "Zastalowcy" 60,8 "oczek". Sadząc po tych statystykach nie można raczej spodziewać się wysokiego wyniku końcowego. Natomiast należy spodziewać się twardej walki pod tablicami i rozsądnej gry w ataku, od której będzie zależał każdy zdobyty punkt. W konfrontacji tej bardzo ciekawie zapowiadają się pojedyniki pomiędzy rozgrywającymi obu ekip. Mowa tu o starciu Szcześniak & Kalinowski vs Żytko & Mordzak.

Politechnika Poznań - Znicz Jarosław (sobota, godzina 18.00)

Wiele decyzji podjął ostatnimi czasy zarząd poznańskiego klubu. Z posady pierwszego szkoleniowca zwolniony został Wojciech Krajewski. Jego miejsce na trenerskiej ławce zajął dotychczasowy asystent - Tomasz Cichocki. Ponadto zaszły także zmiany jeśli chodzi o skład drużyny. Do Poznania zawitał Marcin Flieger (ostatnio Czarni Słupsk), z kolei szeregi Tarnovii 4YOU Tarnowo Podgórne zasilił dotychczasowy koszykarz Politechniki - Michał Krajewski. W ostatniej kolejce w 2007 roku drużyna ze stolicy Wielkopolski niespodziewanie uległa beniaminkowi rozgrywek - Polonii 2011 Warszawa. Ekipa z Jarosławia z kolei, pokonała BIG STAR Tychy. Politechnika w tabeli plasuje się na miejscu czwartym, Znicz mając na swoim koncie tyle samo oczek co swój najbliższy rywal, jest na miejscu szóstym.

BT Wózki Pruszków - Polonia 2011 Warszawa (sobota, godzina 18.00)

Wielu fachowców w przedsezonowych dywagacjach "wróżyło" pruszkowskiej ekipie walkę nawet o awans do ekstraklasy. Z kolei Polonia 2011 była zaliczana do grona drużyn, które powalczą tylko o zachowanie ligowego bytu. Jednak w trakcie sezonu okazało się, że sytuacja tych zespołów wygląda całkiem inaczej. Otóz warszawski team po pierwszej rundzie plasuje się na solidnej ósmej lokacie. Natomiast drużyna BT Wózków kompletnie zawodzi i zajmuje dopiero dwunaste miejsce, co jest ogromnym zaskoczeniem. W przeciągu ostatnich dni szeregi drużyny z Pruszkowa opuścił Tomasz Świętoński, w którym upatrywano nawet i lidera zespołu. Po odejściu popularnego "Świętego", obowiązki podstawowego rozgrywającego w pruszkowskim zespole zapewne przejmie doświadczony Dominik Czubek.

Mispol Żubry Białystok - BIG STAR Tychy (sobota, godzina 15.00)

W kolejnym spotkaniu zmierzą się zespoły, które w tym sezonie debiutują w rozgrywkach zaplecza ekstraklasy. Wyższą pozycję po pierwszej rundzie zajmują gracze z Tychów, którzy w swoim dorobku mają 25 punktów i są na piątym miejscu. Koszykarze prowadzeni przez Tomasza Służałka są obok Sokoła Łańcut uważani za rewelacje sezonu. Gospodarze sobotniego pojedynku, ekipa Mispolu Białystok jak na razie zgromadziła 23 oczka co na dzień dzisiejszy daje graczom Marka Kubiaka dziewiąta lokatę. Faworytem tego pojedynku są koszykarze BIG STAR-a, jednak białostoczanie już nie raz w tym sezonie zaprezentowali bardzo dobry basket na swoim terenie. W pierwszym meczu tych zespołów który miał miejsce w II kolejce, BIG STAR pokonał na własnej hali drużynę Mispolu 82:71.

Resovia Milenium Rzeszów - Stal Stalowa Wola (sobota, godzina 18.00)

W pierwszej rundzie Stal przed własną publicznością pokonała Resovię 77:58. Teraz rzeszowscy koszykarze staną przed okazją do zrewanżowania się popularnej "Stalówce" za porażkę w drugiej kolejce. Zadanie te na pewno nie będzie należało do łatwych, ale pamiętać trzeba również o tym, iż stalowowolanie w tegorocznych rozgrywkach nie prezentują żadnej rewelacji. Podopieczni Leszka Kaczmarskiego obecnie plasują się na 10 miejscu w tabeli, które zapewne nie zadowala kibiców, którzy przed sezonem spodziewali się lepszego wyniku. W troszeczkę korzystniejszej sytuacji znajdują się rzeszowianie, mający na swoim koncie o jedno "oczko" więcej od Stali. W sobotniej potyczce rzeszowscy sympatycy basketu ponownie w akcji zobaczą Bartłomieja Szczepaniaka, który w sezonie "ogórkowym" przeszedł z Resovii do zespołu ze Stalowej Woli.

Sokół Łańcut - Siarka Tarnobrzeg (sobota, godzina 17.30)

Faworyt w tym meczu może być tylko jeden. Sokół Łańcut rewelacyjnie jak na razie spisuje się w tym sezonie, czego najlepszym dowodem może być trzecia lokata, jaką zajmują koszykarze z Łańcuta po pierwszej rundzie rozgrywek. Sobotni rywal zespołu prowadzonego przez Dariusza Kaszowskiego, ekipa Siarki Tarnobrzeg w ligowej tabeli jest na miejscu trzynastym, tracąc do Sokoła siedem oczek. Siarka to drużyna jednak nieobliczalna, a kibice tego zespołu z pewnością bardzo by się ucieszyli gdyby ich ulubieńcy sprawili niespodziankę. W poprzedniej rundzie Sokół wygrał w wyjazdowym meczu z Siarką w stosunku 79:67.

MKKS Rybnik - Start AZS Lublin (sobota, godzina 16.30)

Koszykarze MKKS-u Rybnik teoretycznie nie powinni mieć większych problemów z odniesieniem pierwszego zwycięstwa w roku a.d. 2008. Nie powinni, bo zmierzą się z ostatnim w tabeli Startem AZS-em Lublin, który w pierwszej rundzie nie zdołał odnieść nawet jednego triumfu. Ponadto za rybniczanami może przemawiać absencja Jacka Olejniczka, który uchodzi za czołową postać w lubelskim zespole. Ten mierzący 205 cm center zerwał mięsień piersiowy i czeka go przynajmniej dwumiesięczna przerwa w grze. Po mimo osłabienia, lublinianie zapowiadają walkę z rybnickim teamem i wciąz wierzą, że uda im się zachować ligowy byt. W pierwszym spotkaniu obu drużyn w tym sezonie MKKS wygrał ze Startem 63:45. Wtedy to w ekipie z Rybnika brylował Mirosław Frankowski, który zdobył 18 "oczek".

Prokom II Trefl Sopot - Tarnovia 4YOU Tarnowo Podgórne (sobota, godzina 18.30)

Mecz następny, to pojedynek dwóch sąsiadów z ligowej tabeli. Rezerwy Prokomu Trefla są na miejscu czternastym, natomiast Tarnovia plasuje się na pozycji piętnastej. W poprzedniej rundzie minimalnie lepsi okazali się sopocianie, którzy po bardzo zaciętym meczu pokonali w ostatecznym rozrachunku ekipę Tarnovii 86:83. Teraz z pewnością, zespół z Tarnowa Podgórnego będzie chciał się zrewanżować za tak pechową porażkę. Drużyna Tarnovii do meczu z sopocianami przystąpi już z nowym koszykarzem. Został nim bowiem Michał Krajewski, który przeszedł z Politechniki Poznań. Co ciekawe 23-letni zawodnik już w poprzednim sezonie reprezentował barwy Tarnovii. Wtedy średnio notował na parkiecie 29 minut, 2.9 zbiórki oraz 10 punktów na mecz.

Źródło artykułu: