22-letni Burns, okres świąteczny spędził z rodziną w Stanach Zjednoczonych. Ten mierzący 203 cm zawodnik po kilku dniach wolnych powrócił do Koszalina, jednak ponownie musi opuścić te nadmorskie miasto. Do ponownego przylotu do ojczystego kraju, Amerykanina wzywają sprawy rodzinne.
Brak Burnsa w potyczce przeciwko Górnikowi na pewno będzie duża stratą dla popularnych "Akademików". Ten amerykański skrzydłowy na chwilę obecną jest najlepiej zbierającym graczem koszalińskiej drużyny (średnio 5,3 zbiórek na mecz). Do tego Burns obok D.J-a Thompsona bryluje też w zdobyczach punktowych (średnio 9,8 punktów na mecz).
Na sympatyków basketu z Koszalina czekają również optymistyczne wieści. Według informacji kadry trenerskiej AZS-u, kontuzjowany Dante Swanson czuje się już znacznie lepiej. Jeżeli ten 27-letni rozgrywający pozytywnie przejdzie przez badania lekarskie, wznowi treningi z zespołem i możliwe, że w najbliższym czasie powróci na parkiet i wesprze swoich klubowych kolegów w ligowych spotkaniach.