Do pościgu po Luisa Scolę mogły stanąć wszystkie zespoły mające budżet poniżej salary cap. Najwięcej Argentyńczykowi zaoferowali włodarze Phoenix Suns, którzy zaproponowali 10 milionów dolarów za trzy lata gry.
32-letni Scola od początku swojej kariery występował w Houston Rockets. W poprzednim sezonie notował średnio 15,5 punktu i 6,5 zbiórki. Wcześniej był czołowym graczem na starym Kontynencie a także odnosił duże sukcesy z narodową reprezentacją - mistrzostwo olimpijskie, wicemistrzostwo świata.
Jednocześnie Słońca zastosowały prawo amnestii wobec Josha Childressa, wobec czego zaoszczędzą aż 21 milionów dolarów.
Wcześniej Suns pozyskali Michaela Beasley'a i Gorana Dragicia. Nie udało się z kolei ściągnąć Erica Gordona, który nadal będzie grał w New Orleans Hornets.