Polka od kilku dobrych sezonów z powodzeniem radzi sobie wśród ekstraklasowego towarzystwa. Ostatni rok spędziła w Lesznie, gdzie broniła barw miejscowej Tęczy. Dla jedenastej drużyny w lidze zdobywała średnio niespełna 10 punktów na mecz i w pewnym stopniu stanowiła o jej obliczu.
Co ważne odnotowania w hierarchii swojego ówczesnego trenera była jedną z ważniejszych postaci o czym świadczy choćby fakt, że w każdym ze spotkań, w którym wystąpiła spędzała na parkiecie wiele minut.
W rzeszowskiej ekipie taki scenariusz ma szansę się powtórzyć, bowiem 28-letnia skrzydłowa będzie prawdopodobnie należeć do bardziej doświadczonych zawodniczek w całym teamie, a to również nie pozostaje bez znaczenia.
Warto dodać, że niedługo przed tym transferem kontrakt z AZS-em przedłużyła Elżbieta Mukosiej, która wcześniej także związana była z leszczyńską Tęczą.
Podczas najbliższych dni zaś powinniśmy poznać nazwiska następnych koszykarek, z którymi działacze prowadzą rozmowy odnośnie ewentualnego zatrudnienia.