Kidd nowym rozgrywającym Knicks!

W New York Knicks są już fantastyczni w ofensywie koszykarze, ale brakowało im wybornego rozgrywającego. Fakt ten należy już chyba do przeszłości.

Według źródeł CBS Sports, Jason Kidd doszedł do porozumienia z New York Knicks i to właśnie tam będzie występował przez kilka najbliższych lat. Szczegóły umowy nie są doprecyzowane, podobnie jak warunki finansowe.

Kidd będzie miał okazję występować u boku takich zawodników jak Carmelo Anthony czy Amar'e Stoudemire. Knickerbockers w tym sezonie dotarli do pierwszej rundy play-off, gdzie nadziali się na późniejszych zwycięzców ligi, Miami Heat. Podczas tej serii dwaj rozgrywający - Baron Davis oraz Iman Shumpert - doznali bardzo poważnych urazów kolan, które wykluczą ich obu z gry na długi okres czasu.

W klubie jest jeszcze Jeremy Lin, który jest wolnym agentem i być może opuści Nowy Jork. Jego los jest jednak w rękach kierownictwa klubu.

Drugi raz w tym tygodniu czołowy rozgrywający ligi wybrał miasto nad rzeką Hudson zamiast Dallas. Identyczna sytuacja miała miejsce w przypadku Derona Williamsa.

W ubiegłym sezonie Jason Kidd notował w barwach Dallas Mavericks 6,2 punktu, 5,5 zbiórki 4,1 asysty oraz 1,7 przechwytu na mecz. Znany jest ze swojej wszechstronności. Kilka lat temu bardzo często zaliczał triple-double. Chociaż jego forma nie jest już tak dobra, wciąż będzie wielkim wzmocnieniem dla Knicks. Z nim w składzie zespół może być siłą w Konferencji Wschodniej.

Komentarze (3)
avatar
heat_rays_fan
6.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie bedzie to jakies kluczowe wzmocnienie, Kidd to juz inna liga niz kiedys 
Primo
6.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tu sie zgodze, pamietam Jasona z poczatku lat 90-tych kiedy jego podania i asysty byly nawet jak na NBA niesamowite. Z tego artykulu dowiedzialem sie ze on jeszcze gra :) 
avatar
Oko Na Maroko
6.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tak, ściągając 39cio letniego zawodnika z czasem powiększą sobie szpital w drużynie. bez obrazy dla Jasona, bo to wielki zawodnik, ale lata już nie te. Swoją drogą ciekawi mnie ofensywa i podni Czytaj całość