Z wizytą u cheerleaderek Zastalu

Dziewczyny z AZS UZ Cheerleaders Zastal od sezonu 2011/2012 swoimi występami uatrakcyjniają mecze koszykarzy zielonogórskiego Zastalu. W skład grupy wchodzi 18 tancerek, które pod okiem Magdaleny Choroszy w tygodniu wylewają siódme poty na treningach, aby jak najlepiej wypaść podczas meczów rozgrywanych w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego.

- Na czym polega cheerleaders? Przede wszystkim na treningach. Spotykamy się trzy razy w tygodniu, po półtorej godziny, choć wiadomo, że jeżeli jest coś specjalnego do przygotowania, treningów jest więcej i trwają one dłużej. Podczas meczu możemy zaprezentować dwanaście układów, czyli dziesięć krótkich wynikających z przerw i dwa długie między kwartami. Jeśli jest dogrywka, to możemy wystąpić więcej razy. Różnych układów w swoim repertuarze mamy już trzynaście. Każdy z nich trzeba przećwiczyć na treningu. W każdej przerwie prezentujemy oczywiście inny układ - powiedziała specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Magdalena Choroszy.

Fotorelacja z treningu -->

Trenerka grupy Cheerleaders AZS Zastal ma pod swoim okiem całkiem sporą grupę. - O ile żadna z dziewczyn nie jest chora i nie ma żadnej kontuzji, w treningach bierze udział 18 osób. Na meczu może wystąpić maksymalnie 10 dziewczyn. Cały czas chcemy rozbudowywać skład. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie uda nam się to i będzie nas zdecydowanie więcej. Niedawno odbył się zresztą casting, na który przyszło 20 dziewczyn, a wybraliśmy cztery z nich. Przychodzą na treningi i na razie wiadomo, że w tym sezonie nie wystąpią, ale chciałabym, aby zaczęły powoli łapać naszą choreografię, zżyć się z zespołem i od następnego sezonu razem z nami brać udział w meczach - podkreśliła opiekunka cheerleaderek.

AZS UZ Cheerleaders Zastal na treningu
AZS UZ Cheerleaders Zastal na treningu

Dziewczyny zgodnie przyznają, że z dużą przyjemnością występują w trakcie spotkań i równie chętnie biorą udział w treningach. - Dla nas to świetna zabawa. Wspieramy naszą drużynę i przede wszystkim w przerwach, kiedy na przykład jeden z trenerów bierze czas, umilamy czas kibicom - wyjaśniła jedna z cheerleaderek, Karolina Szarowar.

- Czy można powiedzieć, że jesteśmy sportowcami? Myślę, że tak. Uprawiamy konkretny rodzaj sportu, tańczymy. Bierzemy też udział w treningach, tak jak inni sportowcy. A co najbardziej podobało nam się w tym roku? Bardzo cieszymy się, że Zastal doszedł aż do półfinału. To jest chyba najważniejsze - zaznaczyła Anita Kwiecień.

AZS UZ Cheerleaders w rozmowie z redaktorem SportoweFakty.pl
AZS UZ Cheerleaders w rozmowie z redaktorem SportoweFakty.pl

Poza cheerleaderkami, które sympatycy zielonogórskiego Zastalu doskonale kojarzą z meczów w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego, w skład zespołu wchodzą również cztery dziewczyny, które nie miały jeszcze okazji wystąpić przed szerszą publicznością. To dwie Magdy, Paulina i Nikola.

Portal SportoweFakty.pl w rozmowie z dziewczynami dowiedział się między innymi, że ich ulubionym układem jest ten do utworu "Danza kuduro", didżej na meczach Zastalu lubi czasem puścić nie tę piosenkę co trzeba i aby uratować sprawę trzeba improwizować i "szyć", a od nowego sezonu AZS UZ Cheerleaders zaprezentują nie tylko nowe układy, ale i nowe stroje.

AZS UZ Cheerleaders Zastal w akcji
AZS UZ Cheerleaders Zastal w akcji

Rozmawiali: Artur Lawrenc i Jakub Sobczak

Komentarze (8)
avatar
Wojti pierwszy
20.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
wow, widze ze cenzura dziala, poprzedni wpis zostal usuniety. @reksio ZG, kazdy ma inny gust, jedni lubia ta drudzy tamto, tak samo ty masz prawo do innego gustu. podobnie jest z toba cany, tob Czytaj całość
avatar
Wojti pierwszy
20.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
7
Odpowiedz
widze ze w zielonej moda na kwadratowe glowy... no coz, jezeli niema tam ladniejszych dziewczyn to trzeba brac co jest. a ze jestescie nowym klubem to sie jeszcze uczycie. za kilka lat napewno Czytaj całość
lolek7777
20.05.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
szarpałby jak reksio szynke ;p ,widac ze lubią ten 'sport' ;)