Tomasz Jankowski: Jestem przekonany, że Asseco nie czuje się już finalistą

Jeszcze przed rozpoczęciem półfinałowej rywalizacji pomiędzy ekipami Asseco Prokomu Gdynia i Zastalu Zielona Góra wiadomo było, że w tej parze emocji nie powinno zabraknąć. Pierwsze, niedzielne spotkanie rzeczywiście nie rozczarowało. Podopieczni Mihailo Uvalina w hali mistrza Polski mecz rozpoczęli bardzo źle, ale w końcówce mieli szansę na zwycięstwo. Ostatecznie przegrali 90:94, ale Asseco chcąc awansować do finału musi wygrać jeszcze dwa razy.

- Jeśli spotykają się dwa zespoły, którym przyświeca jeden cel, czyli zwycięstwo i walka od początku do końca, to nie można być pewnym żadnego wyniku. Tak, jak pokazaliśmy w ćwierćfinałach z Energą Czarnymi Słupsk, rezultat meczu może zmienić się nawet w ostatniej sekundzie. Myślę, a nawet jestem przekonany, że Asseco nie czuje się już finalistą. Potrzebujemy chwili regeneracji i odpoczynku. Mamy przed sobą nowe cele i na pewno będziemy walczyć do końca - powiedział Tomasz Jankowski.

Drugi trener Zastalu przyznał, że po tym, jak jego zespół dopiero w środę wywalczył awans do półfinału, czasu na przygotowania do niedzielnego meczu nie było wiele. W identycznej sytuacji byli jednak również koszykarze Asseco Prokomu. - Piąty mecz z Czarnymi był w środę, w piątek rozpoczęliśmy treningi, a w sobotę pojechaliśmy do Trójmiasta. Dużo czasu więc nie było, ale taka jest charakterystyka play-offów. Nie tłumaczymy się w ten sposób, czy szukamy jakichś wymówek, lecz bardzo cieszymy się z tego, że możemy grać w tym etapie rozgrywek - zakończył asystent Mihailo Uvalina.

Po czteropunktowym zwycięstwie nad Zastalem mistrzowie Polski w rywalizacji do trzech wygranych objęli prowadzenie 1:0. Kolejne spotkania we wtorek w Gdyni i w piątek w Zielonej Górze. Gdyby do wyłonienia finalisty potrzebny był piąty, decydujący mecz, odbędzie się on w hali Asseco Prokomu.

Komentarze (7)
avatar
Jańcio Wodnik
8.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najwiekszym przeciwnikiem Prokomu jest sam Prokom, jeśli zawodnicy będą tak olewać mecze jak w Koszalinie. To Zastal ich odprawi z kwitkiem. Beznadziejny Łapeta, grający w kratkę Motiejunas, ob Czytaj całość
luksin
8.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
mimo walecznosci zastalu nadal podtrzymuje 3-0 dla asseco...juz wtorkowy mecz moim zdaniem uwidoczni problemy wynikajace z malej rotacji...zastalowcy sa swietnie przygotowani ale bardzo trudno Czytaj całość
barakuda
7.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Większość kibicuje Zastalowi bo to zespół teoretycznie słabszy a mity typu Dawid i Goliat wszyscy mamy w genach. Prawda jest jednak taka że zwycięstwo końcowe Zastalu uznałbym jednak za dużą ni Czytaj całość
avatar
XDexterX
7.05.2012
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Zastal to drużyna która może wygrać z każdą ekipą z TBL myśe że to udowodni w czwartek.Bardzo bym się z tego powodu cieszył! 
avatar
hen
7.05.2012
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
NADAL WIERZĘ W ZASTAL !!!.Drużyna z charakterem .Pomimo krótkiej ławki i problemów zdrowotnych , pokazali " zadufanym mistrzom " , że z Zastalem trzeba się liczyć . Oby tylko w pozostałych mecz Czytaj całość