Jedną z najbardziej krytykowanych przez kibiców decyzji było zwolnienie Asseco Prokomu Gdynia z fazy zasadniczej TBL. - Najważniejsze było, żebyśmy grali często. Rozegraliśmy 26 kolejek. Moim zdaniem najgorzej stało się z punktu widzenia... Prokomu. Liga nie straciła pod względem ekwiwalentu medialnego. Kibice nie odsunęli się od interesujących rozgrywek. Mogę zaryzykować, że to Prokom przegrał ligę - powiedział prezes PZKosz w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
PZKosz pod skrzydłami Bachańskiego ma nadal spore długi. Prezes związku dał sobie dwa lata na uregulowanie zaległości, które wynikają głównie z organizacji ubiegłorocznego EuroBasketu kobiet w naszym kraju.
Cały wywiad w Przegląd Sportowy.