Przetarcie przed play out? - zapowiedź meczu Sportino Inowrocław - Start Lublin

Goście po raz pierwszy zagrają pod nazwą nowego sponsora - firmy Wikana. Czy ten fakt zmobilizuje ich do przełamania wyjazdowej niemocy? Natomiast gospodarze w przypadku wygranej mają realną szansę na opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli i w nieodległej perspektywie awans nawet na 13. pozycję.

POLOmarket Sportino jeszcze nie zwyciężyło na własnym parkiecie w 2012 roku. Na finiszu będzie miało jeszcze trzy szanse na przerwanie tej kiepskiej passy. Do tej pory tylko dwie drużyny wróciły z Inowrocławia na tarczy, lecz goście muszą mieć się na baczności. Wikana Start zanotował komplet porażek poza Lublinem i przegrał nawet w Jeleniej Górze.

Wśród gospodarzy ważne role odgrywają Francis Jonathan Han oraz Grzegorz Kukiełka, którzy utrzymują dobrą, stabilną formę. Temu drugiemu zaledwie 3-krotnie nie udało się przekroczyć bariery 10 punktów zdobytych w meczu. Z kolei Han nie tylko sam trafia, ale też często obsługuje kolegów precyzyjnymi podaniami.

W listopadzie ubiegłego roku Start rozbił Sportino 80:61. Aż 28 punktów dla gospodarzy zdobył Paweł Kowalski. Co ciekawe, nie trafił on żadnego z pięciu rzutów z dystansu! Double-double zaliczył wówczas Sergiusz Prażmo, który ostatnio zmagał się z kontuzją kostki.

Goście wciąż walczą o zajęcie 9. miejsca w tabeli, lecz niewykluczone, że oba zespoły zmierzą się w fazie play out. Sobotnie starcie może być więc próbą sił przed rywalizacją o utrzymanie. Początek meczu w hali widowiskowo-sportowej przy al. Niepodległości 4 o godz. 18:00.

Źródło artykułu: