Kto już teraz pewny Stambułu? - przed drugimi meczami play off Euroligi koszykarek

Już w piątkowy wieczór poznamy pierwsze zespoły, które będą mogły bukować sobie bilety lotnicze do Stambułu na Final Eight Euroligi koszykarek. W gronie potencjalnych kandydatów jest jeden polski zespół. Jeżeli Wisła Can Pack Kraków wygra w Pradze z ZVVZ USK, to już teraz będzie mogła rozpocząć przygotowania do wyjazdu do Turcji.

Koszykarki spod znaku Białej Gwiazdy do Pragi pojechały po wygraną, czyli po awans do Final Eight. Podopieczne Jose Ignacio Hernandeza staną przed niebywałą szansą, bowiem osłabiony team z Czech jest jak najbardziej do pokonania i trzeba z tej szansy skorzystać w pierwszym możliwym momencie, żeby znaleźć się w turnieju w Stambule. - Drugie starcie będzie równie trudne, jak to w Krakowie. Nie możemy pozwolić sobie nawet na moment rozluźnienia, bo to może nas dużo kosztować - przekonuje Anke De Mondt, rzucająca mistrzyń Polski. Jeżeli jednak krakowianki powtórzą doskonałą grę w defensywie z pierwszego meczu, to o triumf w stolicy Czech będzie łatwiej...

Drugi z polskich zespołów, czyli CCC Polkowice, w piątek walczyć będzie o przetrwanie. W rywalizacji do dwóch zwycięstw Pomarańczowe przegrywają z ROS Casares Walencją i każda kolejna porażka oznacza eliminacje. Przed piątkowym meczem mobilizacja w obozie polkowiczanek jest duża. - Chcąc myśleć o wygranej musimy poprawić dużo rzeczy w defensywie względem pierwszego meczu - komentuje sprawę Arkadiusz Rusin, szkoleniowiec CCC. Czy od wtorku udało się defensywę poprawić na tyle, żeby zagrozić wielkiemu faworytowi z Hiszpanii?

W podobnej sytuacji do CCC są obrończynie mistrzowskiego tytułu, czyli Perfumerias Avenida Salamanka. Zespół ten jako jedyny w przegrał we własnej hali, czym postawił siebie w bardzo niekorzystnym położeniu. - Jeżeli Schio było w stanie wygrać w naszej hali, to my jesteśmy w stanie wygrać w ich - przekonuje Lucas Mondelo, trener Perfumerias Avenidy. Czy rzeczywiście tak będzie i mistrzynie pozostaną grze?

Najciekawiej w fazie play off zapowiadała się rosyjska wojna, czyli starcie Spartaka Moskwa Region Vidnoje z Nadieżdą Orenburg. W pierwszym meczu Spartak nie pozostawił jednak złudzeń i wygrał bardzo pewnie. - To był dobry mecz dla nas. Wykonałyśmy kawał dobrej roboty i mam nadzieję, że w Orenburgu uda nam się powtórzyć taki występ - ocenia Jelena Skerovic, rozgrywająca teamu z Moskwy. Nadieżda jednak z pewnością zrobi wszystko, żeby doprowadzić serię do remisu.

Do remisu będzie chciał również doprowadzić zespół CJM Bourges Basket, który w pierwszym meczu prowadził przez zdecydowaną większość meczu w Madrycie, by ostatecznie przegrać. Tym razem Celine Dumerc i spółka chcą wygrać i pozostać w grze o awans do Final Eight. Swoich rywali dobić będą chciały z kolei ekipy UMMC Jekaterynburg i jedyny niepokonany dotychczas team Fenerbahce Stambuł. Obie są faworytami drugich meczów i obie za cel mają nie tylko wygraną rywalizacji play off, ale i w całych rozgrywkach.

Harmonogram gry drugich meczów fazy play off:

BLMA - Fenerbahce Stambuł / piątek, godz. 20:30
stan rywalizacji: 1:0 dla Fenerbahce Stambuł

CCC Polkowice - ROS Casares Walencja / piątek, godz. 19:00
stan rywalizacji: 1:0 dla ROS Casares Walencja

ZVVZ USK Praga - Wisła Can Pack Kraków / piątek, godz. 18:00
stan rywalizacji: 1:0 dla Wisły Can Pack Kraków

CJM Bourges Basket - Rivas Ecopolis Madryt / piątek, godz. 19:00
stan rywalizacji: 1:0 dla Rivas Ecopolis Madryt

Nadieżda Orenburg - Spartak Moskwa Region Vidnoje / piątek, godz. 14:00
stan rywalizacji: 1:0 dla Spartaka Moskwa Region Vidnoje

Beretta Famila Schio - Perfumerias Avenida Salamanka / piątek, godz. 20:30
stan rywalizacji: 1:0 dla Beretty Famila Schio

Good Angels Koszyce - UMMC Jekaterynburg / piątek, godz. 18:00
stan rywalizacji: 1:0 dla UMMC Jekaterynburg

Źródło artykułu: