Trzykrotny MVP sezonów zasadniczych prowadzi Denver Nuggets do sukcesów. Znów to zrobił.
Nikola Jokić w czwartek skompletował piąte triple-double z rzędu... jeszcze przed rozpoczęciem czwartej kwarty. Ten występ był wybitny, niesamowity. O Serbie znów mówi cały koszykarski świat.
29-latek w 37 minut zapisał przy swoim nazwisku 35 punków, 22 zbiórki i 17 asyst. Trafił 12 na 19 oddanych rzutów z gry oraz 9 na 10 wolnych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niebywała forma "Rosyjskiej Amazonki"
Gracz z Bałkanów podczas starcia z Sacramento Kings popisał się ponadto trafieniem z 3/4 boiska. Dostał piłkę pod własnym koszem i trafił równo z syreną kończącą trzecią kwartę. - Wiedziałem, że piłka wpadnie do kosza - mówił z powagą podczas pomeczowego wywiadu, czym rozśmieszył słuchających jego wypowiedzi kibiców w hali.
Nuggets pokonali Kings 132:123 i odnieśli już 28. zwycięstwo w tym sezonie. Gościom na nic zdały się 24 oczka DeMara DeRozana czy 23 punkty, 19 zbiórek i osiem asyst Domantasa Sabonisa.
Jokić w 37 meczach w tym sezonie notuje średnio 30,1 punktu, 13,2 zbiórki i 9,9 asysty.
Wynik:
Denver Nuggets - Sacramento Kings 132:123 (40:31, 34:21, 36:33, 22:38)
(Jokić 35, Braun 21, Porter Jr. 20 - DeRozan 24, Sabonis 23, Fox 17)