W Sopocie wierzą w Kuzminskasa

Po meczu ze Śląskiem Wrocław, który odbył się 11 stycznia, Chris Burgess postanowił rozstać się z Treflem Sopot. Amerykanin nie był zadowolony ze swojej roli w klubie i przeniósł się do ligi portorykańskiej. - Klub i ja wspólnie doszliśmy do porozumienia, że najlepszą decyzją dla obu stron będzie rozwiązanie obowiązującej umowy. O przyczynach nie chcę mówić, powiem tylko tyle, że nie wiodło mi się specjalnie dobrze w Treflu, o czym wszyscy kibice koszykówki wiedzą - stwierdził na naszych sam zainteresowany.

Działacze Trefla Sopot w jego miejsce ściągnęli dobrze znanego w Trójmieście Sauliusa Kuzminskasa. Litwin w sezonie 2009/2010 reprezentował barwy klubu z Sopotu. Prezentował się z bardzo dobrej strony. Kuzminskas nie został dłużej nad morzem ze względu na wysokie wymagania finansowe. Przed tym sezonem włodarze Trefla znów postanowili sięgnąć po Litwina. Jednakże 30-letni zawodnik postanowił wyjechać do Włoch, gdzie podpisał miesięczny kontrakt. Później przeniósł się do Rudupis Prienu, gdzie prezentował się dosyć przeciętnie. W dziewięciu meczach ligi litewskiej średnio zdobywał pięć punktów oraz miał cztery zbiórki. - Jest to bardzo dobry gracz jak na warunki polskiej ligi. Jego ostatnie osiągnięcia statystyczne absolutnie nie oddają jego umiejętności i jesteśmy spokojni o to, że będzie poważnym wzmocnieniem naszego zespołu - twierdzi Tomasz Kwiatkowski, dyrektor sportowy Trefla Sopot.

Co ciekawe ta zmiana może wyjść Treflowi na dobre. Jeśli tylko Kuzminskas dojdzie do optymalnej formy to będzie dużym wzmocnieniem dla sopockiego zespołu. Atutem Litwina jest dobra gra zarówno na pozycji silnego skrzydłowego, jak i środkowego. - Razem z trenerami nie widzimy przeszkód od strony sportowej by Kuzminskasa grał wspólnie z Johnem Turkiem. Choć oczywiście jego pozycja na boisku będzie zależała od bieżących potrzeb drużyny i koncepcji trenera na grę - dodaje Kwiatkowski.

Wszystko wskazuje na to, że Kuzminskas będzie już w składzie Trefla Sopot w sobotnim spotkaniu przeciwko Turowowi Zgorzelec. Jednak najpierw litewski środkowy przejdzie badania medyczne. - Saulius przed rozpoczęciem treningów przejdzie dokładne badania medyczne. Mamy dokumentację jego ostatniej kontuzji, nie było to nic wielkiego, naderwanie włókien w udzie. Jednak już jest wyleczony, gdyż trenował i grał w ostatnich meczach na Litwie. Będziemy się starać by po dopełnieniu wszystkich koniecznych formalności, po przejściu badań medycznych dołączył do składu już na mecz z Turowem - kończy Kwiatkowski.