- Bardzo ważne dla nas było to, że każda zdobywała punkty - mówiła po meczu Agnieszka Skobel. Gorzowianki od samego początku grały bardzo dobrze w obronie. Momentami defensywa gospodyń rozpoczynała się już pod koszem rywalek. - W defensywie byłyśmy dobrze przygotowane na zagrywki Brzegu. W pierwszej połowie grałyśmy z dużą zmiennością w obronie, co skutkowało i na pewno przyczyniło się do naszej wygranej - komentowała koszykarka KSSSE AZS PWSZ.
Mecz z Odrą Brzeg to pierwszy, który w tym roku Akademiczki wygrały. - Dla nas każdy mecz jest ciężki i w każdym trzeba będzie walczyć o zwycięstwo. Mam nadzieję, że w następnych tygodniach też będziemy wygrywały - dodała zawodniczka gorzowskiego klubu. Teraz przed AZS-em w lidze wyjazd do Leszna, a więc kolejny mecz z niżej notowaną ekipą, który może zaważyć o pozycji podopiecznych Dariusza Maciejewskiego w tabeli. Gorzowianki wciąż walczą o pozostanie w ósemce i play-offy.
- Były problemy ze skutecznością, mamy mało nominalnych rzutowych zawodniczek - mówiła Skobel. W zespole z Gorzowa w ostatnim spotkaniu brakowało chętnych zawodniczek do oddawania rzutów. - Widać, że jest podanie, szukanie koleżanek. Żadna nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności i oddać rzutu - dodała koszykarka KSSSE AZS PWSZ. Bardzo dobrze pod koszem zaprezentowała się natomiast Paris Johnson, która zdobyła 12 punktów. - W tym meczu zagrała bardzo dobrze, szczególnie, że mamy tylko dwie wysokie zawodniczki w składzie - zakończyła Agnieszka Skobel.
