Urodzony w Słupsku koszykarz cierpi na groźnie brzmiącą przypadłość - niestabilność odcinka lędźwiowego kręgosłupa - i będzie musiał jeszcze kilka dni odpoczywać.
- Jest już dużo lepiej, ale niestety wyleczenie tej kontuzji wymaga czasu. Nie chcemy ryzykować wystawiając Olka do gry, aby za chwilę się nie okazało, że ból pleców powróci. Już niedługo powinien rozpocząć treningi, ale w sobotę na pewno nie zagra – wyjaśnia menedżer drużyny Arkadiusz Sondej.
Sobotni mecz PBG Basket - Śląsk Wrocław rozpocznie się o godz. 17:00.