Piotr Szybilski przyszedł do Polonii w połowie zeszłego sezonu z Basketu Kwidzyn i pomógł klubowi w utrzymaniu w ekstraklasie. W tym sezonie grał niewiele i poniżej swoich możliwości. W 10 meczach zdobywał średnio 2,5 punktu oraz 1,4 zbiórki na mecz. Umowę z warszawskim klubem rozwiązał za porozumieniem stron, na własną prośbę.
Hunt pojawił się w Warszawie po feralnym meczu w Koszalinie. W meczu 13. kolejki przeniesionym ze stycznia na grudzień Polonia straciła dwóch zawodników ? Carlosa Riverę i Tyrone?a Riley?a. Obaj odnieśli kontuzję, które wykluczyły ich z gry do końca roku. W miejsce Rivery trener Kamiński ściągnął do stolicy Hunta. Amerykański rzucający prezentował się jednak bardzo słabo. Grał nieskutecznie (39% skuteczności za dwa i zaledwie 15% za trzy) i ostatecznie nie przekonał do siebie sztabu szkoleniowego Polonii.
Władze stołecznego klubu mają czas jeszcze do 15 lutego na zakontraktowanie nowych zawodników, bo wtedy zamyka się okno transferowe w tym sezonie.