Mecz, który pierwotnie rozegrany miał być w sobotę, przesunięty został na środę ze względu na to że w szeregach przyjezdnych kilku zawodników bierze udział w rozgrywkach Mistrzostw Polski Juniorów.
Przyjezdni, którzy zajmują dziewiąte miejsce w tabeli, na pewno będą chcieli wywieźć z Łańcuta dwa punkty. Natomiast Sokół po rewelacyjnej wygranej w Inowrocławiu nad tamtejszym Sportino, zechce kolejny raz dobrze wypaść przed własną publicznością.
Goście dysponują wysokimi zawodnikami, a jednym z nich jest Przemysław Szymański, który ma najwyższy eval w drużynie - 14,5, oraz średnio notuje na swoim koncie 10,2 pkt. Kolejnym z atutów pruszkowian jest rozgrywający - Marek Szumełda - Krzycki, zdobywający 11,6 pkt w meczu, oraz grający na skrzydle Andrzej Misiewicz (śr. 6,2 zb i 9,1 pkt). Ponadto swoich kolegów może wesprzeć Marcin Makander, który rzuca średnio 9,3 pkt.
Najlepiej punktujący zawodnik gospodarzy Maciej Klima prawdopodobnie będzie miał przerwę, gdyż w Inowrocławiu odniósł kontuzję, dlatego na parkiecie na pewno zobaczymy mierzącego 200 cm Marcela Wilczka, który notuje na swoim koncie średnio 9,3 pkt oraz 6,6 zb. Rozgrywać piłkę będzie fenomenalny Rafał Glapński (śr. 30 minut na boisku i 10,3 pkt w meczu), a zmieniać go będzie Jaromir Szurlej - śr. 5,7 pkt w spotkaniu. Atutem Sokoła jest też Bartosz Dubiel, który jest typowym wojownikiem na parkiecie (śr. 10,8 pkt i 20 minut).
Obu drużynom zależy na zwycięstwie, tak więc kolejny raz łańcuccy sympatycy koszykówki mogą być świadkami ciekawego i pełnego emocji spotkania.
Łańcucki Sokół już raz pokonał pruszkowską drużynę na jej własnym parkiecie, czy tym razem również tak będzie? A może to pruszkowianie wywiozą z Łańcuta dwa punkty? Odpowiedź poznamy już w środę wieczorem.
Mecz PTG Sokół Łańcut - MKS Znicz Basket Pruszków odbędzie się w środę (02.03.2011r.) o godz. 18:00, Hala MOSiR przy ul. Armii Krajowej w Łańcucie, wstęp: bilet normalny - 12 zł, bilet ulgowy - 5 zł.