Alicia Gladden: Moja popularność to duże zaskoczenie dla mnie

Alicia Gladden była jednym z odkryć transferowych poprzedniego sezonu Ford Germaz Ekstraklasy. Amerykańska skrzydłowa swoją znakomitą grą poprowadziła Energę do brązowego medalu. Ten sezon nie jest już tak udany, ale kibice nadal doceniają zawodniczkę. Gladden otrzymała najwięcej głosów od fanów żeńskiej koszykówki na udział w Meczu Gwiazd Ford Germaz Ekstraklasy.

3282 głosów - dokładnie tyle otrzymała Alicia Gladden od fanów żeńskiej koszykówki na udział w Meczu Gwiazd Ford Germaz Ekstraklasy, który 13 lutego odbędzie się w lubelskiej hali Globus. Zawodniczka nie kryje, że dla niej samej było to ogromne zaskoczenie, że pomimo słabszego sezonu nadal znajduje uznanie w oczach kibiców.

- To było dla mnie naprawdę duże zaskoczenie - komentuje amerykańska skrzydłowa Katarzynek. - Ten rok nie jest dla mnie tak udany, jak choćby ten poprzedni. Z pewnością jeżeli chodzi o zdobywanie punktów to nie jest tak dobrze, ale nadal staram się robić wszystko inne, żeby jak najlepiej pomóc swojej drużynie. Staram się zbierać i asystować do koleżanek. Naprawdę to dla mnie wielkie zaskoczenie, że jestem tak popularna.

Obok samej Gladden w pierwszej piątce Gwiazd FGE wybiegną jeszcze dwie klubowe koleżanki Amerykanki: Veronika Bortelova oraz Jelena Maksimovic. Jako, że trenerem drużyny będzie Elmedin Omanic, ekipa z Grodu Kopernika będzie miała swoją silną reprezentację podczas tego wydarzenia.

Alicia Gladden - najpopularniejsza zawodniczka wśród Gwiazd Ford Germaz Ekstraklasy

Katarzynki poprzedni tydzień spędziły na tourne po południowej części Polski, bowiem w środę rywalizowały w Krakowie z Wisłą Can Pack, natomiast w piątek w Rybniku z UTEX-em ROW. Oba mecz skończyły się dla toruńskiego zespołu zgodnie z oczekiwaniami, czyli porażką z Białą Gwiazdą i zwycięstwem nad jednym z outsiderów rozgrywek. W Rybniku o wygraną łatwo jednak nie było, bowiem gospodynie rozegrały niezłe zawody.

- Tak dokładnie Rybnik zagrał bardzo dobrze i bardzo agresywnie. Wiadomo, że takie zespoły nie mają nic do stracenia w meczach z takimi drużynami jak np. my. Oni na każdy mecz wychodzą z nastawieniem, żeby grać twardo - dodała amerykańska skrzydłowa Energi. - My mieliśmy niezwykle dużo zmian podczas meczu i może nie zagraliśmy naszej najlepszej koszykówki, ale wydaje mi się, że zagraliśmy i tak dobre zawody no i wygraliśmy mecz.

W Rybniku Gladden była jedną z najlepszych zawodniczek swojego zespołu, a mecz zakończyła z dorobkiem 13 punktów (6/7 z gry), 3 zbiórek, 2 asyst i 2 przechwytów. W całych obecnych rozgrywkach Amerykanka może pochwalić się statystykami na poziomie 8,3 punktu, 4,3 zbiórki, 1,3 asysty i 1,3 przechwytu. To nie tak znakomite osiągi jak w sezonie 2009/2010 (14,6 punktu, 5,5 zbiórki, 2,7 asysty, 2,3 przechwytu), ale spowodowane było to kontuzją kolana, po której nie ma już śladu, a dyspozycja Gladden idzie z meczu na mecz w górę. W fazie play off koszykarka zatem ponownie może być kluczową postacią walce o medale.

Komentarze (0)