Minionej nocy drużyna, w której występuje Marcin Gortat przegrała z Bryłkami 98:132. - Wygląda jakby brakowało zgrania i chemii. Nie gramy tak jak powinniśmy. Spadamy po równi pochyłej. Niestety wygląda to tak, jakbyśmy przestali wierzyć - powiedział Steve Nash.
Drużyna z Arizony w ostatnich szesnastu spotkaniach dwanaście razy musiała uznać wyższość rywali. Po meczu z Denver Nuggets Słońca legitymują się bilansem 15-21. - Wszyscy jesteśmy zasmuceni i rozczarowani. Nie możemy złożyć broni. Zamiast płakać nad tym wszystkim trzeba cały czas walczyć - dodał koszykarz.