Drużyna prowadzona przez Mikołaja Czaję to połączenie młodości z rutyną. Jak na razie ta mieszanka okazuje się być znakomita. Przed sezonem ostrowscy koszykarze po cichu mówili, że chcieliby się znaleźć w granicach 6-10 miejsca. Na półmetku rywalizacji mają duże szanse aby awansować do fazy play off w której rozstrzygną się losy awansu do pierwszej ligi. Faworytami tej grupy są drużyny Open Florentyny Pleszew i Sudetów Jelenia Góra. Czy władze ostrowskiego są przygotowane na pokrzyżowanie szyków najgroźniejszym rywalom? - Jeżeli szczęście będzie nam sprzyjało, będzie atmosfera w drużynie co spowoduje, że będzie szansa walki o awans to będziemy walczyć. Nie ma żadnych kalkulacji. Przed sezonem nie stawialiśmy sobie takiego celu, ale zespół spisuje się bardzo dobrze i wcale nie jest powiedziane, że nie powalczymy o awans. Potem możemy mieć jednak organizacyjny kłopot, ale po to są władze klubu, że by temu sprostać i poszukać rozwiązań organizacyjnych i finansowych aby udźwignąć sytuację, którą chłopcy mogą wywalczyć - mówi Izabela Kaczmarek, prezes Klubu Sportowego Stal.
Na razie ze spokojem do tematu podchodzą sami koszykarze i trener, którzy koncentrują się na każdym kolejnym spotkaniu. - Nikt się nie spodziewał, że będziemy tak dobrze grali i będziemy tak wysoko w tabeli. Naszym największym plusem jest to, że nie myślimy o tym co będzie za miesiąc czy za dwa miesiące tylko gramy z meczu na mecz swoje - mówi Marcin Kałowski.
30-latek wspólnie z Łukaszem Olejnikiem jest najstarszym graczem BM Węgiel Stali. Służą oni swoimi radami i doświadczeniem dla 17-18 letnich kolegów z zespołu, dla których jest to debiutancki sezon w seniorskim baskecie. Mowa o Mateuszu Zębskim czy braciach Krzysztofie i Mikołaju Spała. - Widać u nich z tygodnia na tydzień coraz większe postępy. Przyjmują każdą wskazówkę od nas - mówi Kałowski.
Aktualnie ostrowscy koszykarze przygotowują się do rundy rewanżowej, która rozpocznie się dla nich 8. stycznia od wyjazdowego meczu z MKS-em Skierniewice. To jedna z drużyn z którą BM Węgiel Stal walczy o miejsce w pierwszej czwórce tabeli. Ta runda będzie na pewno trudniejsza dla podopiecznych Czaji - z najlepszymi zespołami grupy B przyjdzie im się zmierzyć w halach rywali.
Sukces sportowy przekłada się także na duże jak na II ligą zainteresowanie kibiców. Ci są jej szóstym zawodnikiem. Dobre wyniki powoli przekładają się na zainteresowanie ze strony sponsorów. Od niedawna sponsorem tytularnym ostrowskiej drużyny jest firma BM Kobylin. Przed świętami Bożego Narodzenia włodarze klubu podziękowali firmą go wspierającym za współpracę. W restauracji "Polonia" obecny był między innymi Jarosław Urbaniak, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
Izabela Kaczmarek i Krystiana Drozd dziękowały za pomoc na rzecz klubu
