- Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że taki gracz jak Lou (L. Amundson - przyp. aut.) dołączył do naszego klubu - powiedział tuż po parafowaniu umowy generalny menedżer Golden State Warriors, Larry Riley.
Dodał, że od jakiegoś czasu klub monitorował sprawę 27-letniego skrzydłowego. Wojownikom zależało na zaangażowaniu koszykarza, który umożliwi większą rotację wśród wysokich graczy. - To prawdziwy walczak, daje drużynie ogromny zastrzyk energii. Jest wszędzie na parkiecie oraz walczy o bezpańskie piłki. Podczas Finału Zachodu pokazał wszystkie swoje zalety - zachwala Louisa Amundsona Riley.
Skrzydłowy reprezentował w poprzednim sezonie barwy Phoenix Suns. W rozgrywkach zasadniczych zagrał w 79 spotkaniach. Notował statystyki na poziomie 4,7 punktu i 4,4 zbiórki.