Przed 15 laty Joe Smith został wybrany z pierwszym numerem draftu przez Golden State Warriors. Z kolejnymi numerami wybierani zostali między innymi Antonio McDyess, Rasheed Wallace, Jerry Stackhouse, ale przede wszystkim Kevin Garnett.
Smith wielkiej kariery w NBA nie zrobił choć od wielu lat jest solidnym rzemieślnikiem. Początek jego kariery zapowiadał się nieźle (18,7 pkt i 8,5 zb w drugim sezonie), lecz później nie było już tak kolorowo. Absolwent uczelni Maryland odwiedził 10 klubów i rozegrał w sumie 1014 spotkań. Ostatnio występował w Atlancie Hawks, lecz był głębokim rezerwowym.
W ekipie Nets Smith powinien walczyć o minuty na parkiecie ze zmiennikiem Brooka Lopeza, Francuzem Johanem Petro. 35-latek może również grać jako silny skrzydłowy.