Były już gracz Phoenix Suns kontrakt w Big Apple podpisał w lipcu. Za pięć lat gry otrzyma 99,7 miliona dolarów. Jego poprzedni pracodawca oferował 96,6 miliona, z czego "tylko" 56 milionów było gwarantowanych. - To zrozumiałe, że Robert (R.Sarver - właściciel Suns - przyp. aut.) chciał się w pewien sposób zabezpieczyć. Obawiał się o kontuzje i moje zdrowie - powiedział Amare Stoudemire.
Zawodnik nie żywi urazy do właściciela klubu za jego propozycję. - Nasze relacje są bardzo dobre. Cały czas jesteśmy w kontakcie - dodaje STAT, który rozumie obawy władz Phoenix Suns.
- Chcieli jakiegoś zabezpieczenia, polisy na przyszłość. Ja nie zamierzałem podpisać umowy podobnej do tych zawieranych w lidze futbolu amerykańskiego (część lub całość zarobków jest niegwarantowana - przyp. aut.). Chodziło mi umowę zgodną z realiami NBA. Taką dostałem - kończy koszykarz.