Mecz w Warszawie będzie rewanżem za pojedynkiem z pierwszej rundy sezonu zasadniczego. Wówczas minimalnie lepsi okazali się gracze Stali, zwyciężając 84:78. Teraz zespół Polonii 2011 w bojowym nastawieniu liczy na udany rewanż. Jego zawodnicy czują jednak respekt przed rywalem.
- Stal to zespół, który jest pewnym objawieniem sezonu. Wszyscy skazywali go na walkę o utrzymanie, a zespół Stali już nie raz pokazał, że stać ich na dużo. Grę dobrze prowadzi Jarred Loyd, skład pod koszem jest bardzo zbilansowany - obok Marka Miszczuka jest Michał Gabiński czy David Godbold. Jest to mocny zespół, ale to my jesteśmy faworytem. Gramy u siebie, będziemy bardzo skoncentrowani i nastawieni na zwycięstwo - powiedział Tomasz Śnieg, koszykarz klubu ze stolicy.