Karol Kowalewski przejął drużynę przed siedmioma laty po Marosu Kovaciku. Z "Pomarańczowymi" zdobył sześć medali mistrzostw Polski - w tym dwa złote.
Poprzedni sezon KGHM BC Polkowice zakończył z dubletem, sięgając po mistrzostwo i Puchar Polski. W tych rozgrywkach - pomimo ogromnych problemów finansowych - zespół był na szczycie. Przegrał dopiero w 10. kolejce.
Ta pierwsza porażka w Orlen Basket Lidze Kobiet była ostatnim meczem, w którym zespół poprowadził duet Kowalewski - Wojciech Eljasz-Radzikowski.
"7 - To zawsze była moja szczęśliwa liczba. 7 lat / 7 sezonów. Piękny sportowy rozdział mojego życia!" - napisał w mediach społecznościowych Kowalewski, żegnając się z całą polkowicką społecznością koszykarską.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź
"Polkowice, to miejsce które dało mi szansę uwierzyć, że marzenia i ambicje mogą iść razem w parze. Polkowice nauczyły mnie być takim samym człowiekiem w momencie odnoszenia zwycięstw i porażek. Polkowice dały mi dojrzałość i odporność z którą dużo łatwiej będzie iść dalej... Najważniejsze, Polkowice dały mi pięknych, szczerych ludzi, którzy zostaną ze mną na zawsze!" - dodał.
Kowalewski, który na co dzień jest również trenerem reprezentacji Polski koszykarek, na chwilę obecną pozostaje bez pracy, jednak w najbliższym czasie może to ulec zmianie.