Dla niektórych koszykarzy skompletowanie triple-double w meczu NBA to wyczyn wręcz nierealny. Oni są jednak specjalistami od potrójnych zdobyczy. Od kampanii 2024/2025 grają razem w zespole i właśnie napisali historię.
Nikola Jokić i Russell Westbrook w piątek zostali pierwszym drużynowym duetem, który podczas jednego, tego samego sezonu, w dwóch meczach skompletował równocześnie triple-double.
Serb w starciu z Brooklyn Nets zapisał przy swoim nazwisku 35 punktów, 15 asyst i 12 zbiórek, a Westbrook dodał 25 punktów, 11 zbiórek i 10 asyst.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź
- To jest styl, który obaj prezentujemy - mówił w rozmowie z mediami Jokić. - Cieszę się, że wygrywamy mecze, bo to jest ważniejsze od statystyk. To wyjątkowe, jak drużyna współpracuje, biega do rogów boiska i ufa, że piłka ich znajdzie - dodawał trzykrotny MVP sezonów zasadniczych.
Jokić i Westbrook są również pierwszym duetem, który zanotował triple-double z co najmniej 25 punktami w tym samym meczu sezonu regularnego. - Wow - komentował trener Denver Nuggets, Michael Malone. - To niesamowite. Jesteśmy świadkami historii - podkreślał.
Westbrook podziękował Malone'owi za swobodę, jaką ma na parkiecie: - Dzięki temu mogę czynić moich kolegów z drużyny lepszymi. Staram się wnieść do zespołu energię i zawziętość. Dopiero zaczynamy to wszystko układać - podsumowywał.
Jokić ma w tym sezonie ma już 15 triple-double, najwięcej w całej lidze. Westbrook na przestrzeni kariery skompletował natomiast 202 potrójne zdobycze i jest na szczycie listy wszech czasów, wyprzedzając drugiego Oscar Robertsona (181) i trzeciego właśnie Jokicia (145).
Czy Jokić wyprzedzi Westbrooka na liście wszech czasów? 
